Śląsk Wrocław. Jacek Magiera ostrożny przed rewanżem z Araratem. "To zespół nieobliczalny"

Jacek Magiera ostrożny przed rewanżem z Araratem. "To zespół nieobliczalny"
Krystyna Pączkowska/slaskwroclaw.pl
Jacek Magiera zabrał głos przed rewanżowym meczem Śląska Wrocław w II rundzie eliminacji do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Trener wrocławian przyznał, że jeszcze nie jest pewny awansu dalej.
W pierwszym spotkaniu Śląsk pokonał na wyjeździe Ararat 4:2. Zniesienie zasady goli wyjazdowych oznacza jednak, że rezultat np. 2:0 dla ekipy z Armenii dałby dogrywkę. Jacek Magiera sądzi, że wystarczy jeden gol, by zaczęły się nerwy w rewanżu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Ararat to zespół nieobliczalny, którego w żaden sposób nie można lekceważyć. Mamy dobrą zaliczkę, ale to tak naprawdę jedna bramka. Rywalizacja nie jest zakończona, musimy być maksymalnie skoncentrowani, mieć kontrolę nad meczem i awansować do trzeciej rundy. Taki jest cel. Potem będziemy myśleć o kolejnych meczach, nie wybiegamy dalej - powiedział.
Magiera przypomniał o atutach rywali z Armenii.
- Ararat jest nieobliczalny w ataku. Nie kalkulują, gdy mają przestrzeń to prowadzą piłkę przy nodze, wbiegają na kilku graczy w obronie, nakręcają się tym. Grają bardzo bezpośrednio jeśli chodzi o transport piłki z własnej połowy na połowę rywala. Kluczowa jest organizacja gry, zbieranie drugich piłek, dobre wejście w mecz, granie po ziemi. Śląsk to lubi i Śląsk chce to robić - dodał.
Szkoleniowiec przyznał, że wrocławianie chcą "grać swoje" w rewanżu.
- Cieszymy się, jak potoczył się pierwszy mecz. Ararat miał swoje sytuacje, jesteśmy tego świadomi, z pewnością ich nie zlekceważymy. Patrzymy jednak na siebie, tak jak zawsze powtarzam, analizujemy rywala, ale chcemy grać po swojemu, nie dopasowywać się - zapewnił.
Rewanż Śląsk - Ararat odbędzie się w czwartek 29 lipca o 20:00.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski28 Jul 2021 · 20:36
Źródło: Śląsk Wrocław

Przeczytaj również