Sławomir Peszko: Trzeba stąpać twardo po ziemi

– Trzeba stąpać twardo po ziemi. Mimo tego, że wygraliśmy 5:0, to za ten mecz dopisujemy sobie i tak tylko trzy punkty a nie sześć – stwierdził tuż po spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała zawodnik Lechii Gdańsk, Sławomir Peszko.


Dalsza część tekstu pod wideo






- Nie przyszedłem do Lechii po to, żeby bić się o koronę króla strzelców. Jakbym miał ciśnienie na bramkę, to wziąłbym piłkę i podszedł do rzutu karnego. Moje zadanie to pomaganie Lechii w odnoszeniu zwycięstw. Dlatego cieszy mnie to, że odnieśliśmy pierwszą wygraną na wiosnę




– Cieszą gole Sebastiana Mili, Grześka Kuświka, Milosa Krasicia i Mario Malocy. Ale mimo wszystko trzeba stąpać twardo po ziemi. Mimo tego, że wygraliśmy 5:0, to za ten mecz dopisujemy sobie i tak tylko trzy punkty a nie sześć




– Pierwsze spotkanie to była dla nas jednak niewiadoma. Było też spore ciśnienie, bo zdawaliśmy sobie sprawę z naszej pozycji w tabeli. Wynik dał nam wiele jako całej drużynie i widać było, że jesteśmy razem. To też efekt zgrupowania w Turcji, gdzie lepiej poznaliśmy się na boisku i poza nim
– dodał.

Przeczytaj również