Smółka: Wpadliśmy w głęboką dziurę

Smółka: Wpadliśmy w głęboką dziurę
MediaPictures.pl / shutterstock.com
Trener Arki Gdynia Zbigniew Smółka nie ukrywał rozgoryczenia po przegranej u siebie z Piastem Gliwice 1:2 (0:2) w pierwszym piątkowym meczu 23. kolejki rozgrywek LOTTO Ekstraklasy.
Zespół z Trójmiasta doznał w ten sposób trzeciej porażki z rzędu i pozostał na jedenastej lokacie w klasyfikacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Graliśmy zbyt nerwowo. Nie poradziliśmy sobie z rzeczami, o których sobie mówiliśmy - wyznał Zbigniew Smółka dla oficjalnego serwisu Arki.
- Wpadliśmy w głęboką dziurę. Widać było luz u Piasta, u nas odwrotnie. Uważam mimo wszystko, że nie musieliśmy przegrać. Biorę za to odpowiedzialność. Pozostaje mi przeprosić i ciężko pracować, bo na to mamy wpływ - podkreślił opiekun ekipy z Trójmiasta.
- Jesteśmy mężczyznami, nie myszami, nie będziemy uciekać i nie możemy się poddać. Musimy się zjednoczyć, być razem, walczyć, bo to się należy wszystkim, którzy są z nami i na nas liczą. Zbyt pechowo i zbyt łatwo dostaliśmy bramki. Do tego niestrzelony rzut karny. Tak to jest w takich sytuacjach, takie jest życie - podsumował Zbigniew Smółka.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz22 Feb 2019 · 22:03
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również