Spektakularny nokaut w UFC. Takich ciosów nie ogląda się często [WIDEO]

Walkę lepiej zaczął Reyes, który dość szybko sprowadził rywala do parteru. Prochazka zdołał jednak się wyswobodzić, a później przejął inicjatywę w klatce. Czech wyprowadził mnóstwo celnych ciosów. Choć Reyes je odczuł, to próbował się jeszcze odgryźć.

Tak zaczęła się też druga runda - od ataków Amerykanina. Prochazka szybko doszedł do głosu. Najpierw sprowadził rywala do parteru, a gdy ten wrócił do stójki, to przystąpił do frontalnego ataku. Zepchnął Amerykanina pod siatkę, a tam znokautował go w imponujący sposób. Reyes padł po ciosie łokciem z obrotu.

Dla Czecha było to 28 zwycięstwo w MMA. 25 z nich odniósł przez nokaut. W ten sposób wyrósł na jednego z najlepszych zawodników w wadze półciężkiej.

Po walce Czech był daleki od triumfalizmu. W dość niezwykły sposób oddał szacunek rywalowi.