SSC Napoli. Zbigniew Boniek podsumował sytuację Arkadiusza Milika. "To jest tylko kwestia kasy"

Kontrakt Milika z Napoli obowiązuje do połowy przyszłego roku. Reprezentant Polski nie chce go przedłużyć - w minionych miesiącach był łączony m.in. z Juventusem, Tottenhamem, Atletico Madryt i Romą. W ostatnim z tych klubów odbył nawet testy medyczne.

Mimo tego Polak wciąż jest graczem Napoli. Nie ma tam żadnych szans na grę - nie został nawet zgłoszony do Serie A i Ligi Europy. Przez najbliższe tygodnie będzie mógł zatem jedynie trenować.

- Niepokoi mnie jego sytuacja w Napoli. Milik powinien grać, bo jest zdrowy i widzę, że w niezłej formie. Trudno pogodzić się z faktem, że świetny piłkarz, któremu nic nie dolega, nie może wyjść na boisko, bo decydują o tym względy finansowe. Przecież to jest tylko kwestia kasy - stwierdził Boniek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Milik zmieni pracodawcę najwcześniej w trakcie styczniowego okna transferowego. Niedawno media informowały, że pozyskaniem Polaka ciągle interesuje się Roma.

- W takich sprawach trzeba znaleźć jakiś kompromis. Ktoś za to jest odpowiedzialny i moim zdaniem tym kimś nie jest Milik. Nie chcę w to wchodzić, nie znam szczegółów. Mogę wyrazić tylko rozczarowanie - przyznał Boniek.

Milik trafił do Napoli po EURO 2016. Jego bilans w tym klubie zamknął się w 122 meczach i 48 golach.