Głos z obozu inwestorów Wisły Kraków. Ly Vanna winny całej sytuacji?

Głos z obozu inwestorów Wisły Kraków. Ly Vanna winny całej sytuacji?
Instagram
Dariusz Stachowiak, menedżer piłkarski i biznesowy partner Adama Pietrowskiego, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" odniósł się do sytuacji w Wiśle Kraków.
Menedżer winą za całą sytuację obarcza Ly Vannę. - Dogadali się, że Vanna dostarczy pierwszy zastrzyk gotówki. Hartling swoją część środków za akcje miał wnieść na przełomie stycznia i lutego. Teraz Ly postawił jednak partnerów w bardzo niekomfortowej sytuacji - dodał.
Dalsza część tekstu pod wideo
Stachowiak wątpi w doniesienia o stanie zdrowia biznesmena rodem z Kambodży. - Z korespondencji, którą dostali Adam i Hartling wynikało, że miał zawał. Ciężko jednak rozróżnić w tej sprawie prawdę od fikcji - zaznaczył.
Według Stachowiaka, Hartling - drugi z inwestorów - przygotowuje awaryjny plan dla "Białej Gwiazdy". - Hartling wystosował do Towarzystwa Sportowego propozycję i poprosił o czas do końca tygodnia. Hartling byłby sam w stanie finansować klub, ale potrzebuje na to czasu - podkreślił.
Stachowiak przyznał też inwestorzy mogą ponieść odpowiedzialność finansową. - Była tam kara umowna w wysokości bodaj miliona euro za niedopełnienie warunków umowy, jeśli Wisła nie otrzyma licencji na kolejny sezon. Hartling ze względu na kary umowne on też jest ofiarą tej sytuacji. Dlatego nie zaginął, nie ucieka od odpowiedzialności, kontaktuje się i szuka rozwiązania - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz02 Jan 2019 · 18:15
Źródło: przegladsportowy.pl

Przeczytaj również