Stępiński komentuje brutalny faul. "Nie było w tym nic złośliwego"

Stępiński komentuje brutalny faul. "Nie było w tym nic złośliwego"
Anton_Ivanov / shutterstock.com
Mariusz Stępiński na swoim profilu na Facebooku wypowiedział się na temat czerwonej kartki otrzymanej za brutalny faul w meczu przeciwko Milanowi.



Napastnik Hellasu w wyniku ostrego wejścia musiał opuścić boisko już w 19. minucie spotkania z Milanem i osłabił swój zespół, który ostatecznie przegrał 0:1. Polak podkreślił, że to jego pierwsza czerwona kartka w życiu.



- Pierwsza czerwona kartka odkąd gram w piłkę stała się faktem - przyznał były snajper Ruchu Chorzów.
Stępiński zarzeka się, że nie sfaulował rywala umyślnie, a po prostu walczył o piłkę.



- Dziwne uczucie. Tym bardziej kartka otrzymana w wyniku sytuacji, podczas której walczyłem o piłkę i nie było w tym nic złośliwego. Szkoda, że w efekcie tego drużyna została osłabiona i nie mamy punktów, bo to jest dla mnie zawsze najważniejsze - dodał zawodnik.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pomimo pechowego debiutu w barwach Hellasu, "Stępień" pozostaje optymistą.



- Robić swoje i walczyć do przodu. Forza Hellas - zakończył polski piłkarz.



Mariusz Stępiński trafił do Hellasu z innego klubu z Werony - Chievo. Został wypożyczony na rok z opcją obowiązkowego wykupu po sezonie za 6 mln euro. W zeszłym sezonie zdobył sześć goli w Serie A.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski17 Sep 2019 · 07:43
Źródło: Facebook

Przeczytaj również