Stokowiec tłumaczy porażkę z Piastem: Presja nas przygniotła

Stokowiec tłumaczy porażkę z Piastem: Presja nas przygniotła
Dziurek/Shutterstock
Trener Lechii Gdańsk Piotr Stokowiec z pokorą przyjął przegraną przed własną publicznością z Piastem Gliwice 0:2 (0:1) w pierwszym sobotnim meczu 31. kolejki rozgrywek LOTTO Ekstraklasy.
Zespół z Trójmiasta doznał w ten sposób drugiej rzędu porażki i może wieczorem stracić pozycję lidera tabeli, jeśli Legia Warszawa przynajmniej zremisuje z Cracovią.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Przegraliśmy, ale jeszcze wiele jest do wygrania. Trzeba przygotować się do pozostałej części rozgrywek. Jestem zły, ale moje nastawienie jest pozytywne. Wiem, że będzie dobrze - wyznał Stokowiec dla oficjalnego serwisu Piasta.
- Nie tak wyobrażaliśmy sobie święta. Pierwsza połowa nie była pod naszą kontrolą. Mało wynikało z naszej gry ofensywnej, mieliśmy za dużo prostych błędów i niedokładności. Presja nas przygniotła - podkreślił opiekun ekipy znad Bałtyku.
- W drugiej odsłonie graliśmy odważniej, mimo że mieliśmy jednego zawodnika mniej. Stworzyliśmy kilka groźnych sytuacji, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. Trzeba pogratulować Piastowi wyrachowania. My skupiamy się na kolejnych meczach. Sportowa złość pozwoli nam wykrzesać więcej emocji, które nie spowodują, że będziemy mieli spętane nogi, a wręcz przeciwnie - podsumował Stokowiec.
(za piast-gliwice.eu)
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak20 Apr 2019 · 20:26
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również