Stoper Bayernu Monachium odejdzie do wielkiego rywala? Borussia Dortmund zamierza wykorzystać okazję

32-latek w stolicy Bawarii gra od 2011 roku. Po dekadzie jego przygoda z klubem dobiegnie jednak końca. Wygasający w czerwcu kontrakt nie zostanie przedłużony.

Sam piłkarz chętnie zostałby w Monachium jeszcze dłużej, ale pion sportowy uznał, że czas nieco odmłodzić skład. Christian Falk pisał, że usługami stopera zainteresowane są Tottenham oraz FC Barcelona.

Niewykluczone, że Boateng nawet po odejściu z Bayernu zostanie w ojczyźnie. Jak donosi "Sportbuzzer", piłkarza chętnie widzieliby u siebie włodarze Borussii Dortmund.

Aktualni wicemistrzowie kraju szukają z kolei doświadczonych zawodników, przy których mogłyby ogrywać się sprowadzane przez klub talenty. Boateng jest idealnym kandydatem, bo nie trzeba za niego płacić.

Ekipa z Dortmundu może nie mieć zbyt wielu pieniędzy na transfery, jeśli nie zdoła awansować do Ligi Mistrzów. Na razie ekipa prowadzona przez Edina Terzicia zajmuje piątą lokatę w Bundeslidze, które nie daje miejsca w prestiżowych rozgrywkach.

"Sportbuzzer" zaznacza, że Boateng musiałby nieco obniżyć oczekiwania finansowe i zaakceptować fakt, iż spora część zarobków uzależniona byłaby od wyników. Zdaniem dziennikarzy piłkarz nie powinien mieć z tym problemów. Być może zdecyduje się na grę w Borussii, a dopiero za dwa lub trzy sezony przeniesie się do USA, aby tam zakończyć karierę.