Stoper Lecha Poznań zadowolony z powrotu po kontuzji. "Najważniejsze były pierwsze pojedynki"

Stoper Lecha Poznań zadowolony z powrotu po kontuzji. "Najważniejsze były pierwsze pojedynki"
Marcin Kadziolka / Shutterstock.com
Lubomir Satka z powodu kontuzji opuścił początek rundy wiosennej w PKO Ekstraklasie. W spotkaniu z Legią Warszawa zagrał w pierwszej drużynie "Kolejorza" po blisko czterech miesiącach przerwy. Słowak był zadowolony ze swojego występu.
Zimą do Poznania przyszło dwóch stoperów. Lubomir Satka przyznał, że bardzo dobrze rozumie się z nowymi kolegami z drużyny i utrzymuje z nimi kontakt także poza boiskiem. Nie boi się więc rywalizacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Najważniejsze były te pierwsze pojedynki i podania, czułem się dobrze. Udało się też kilka ciekawych akcji przeprowadzić do przodu, trochę szkoda tego strzału z pierwszej połowy. W drugiej już byłem bardziej zamykany przez rywali, pojawiły się też z mojej strony pewne błędy. Szkoda, że nie udało się nam wygrać, ale dla mnie dobre było to, że skończyliśmy mecz z czystym kontem - podkreślił Satka w rozmowie z oficjalną stroną Lecha.
- Fajnie się rozumiemy też poza boiskiem, bo to super koledzy. W tygodniu poprzedzającym mecz też dużo rozmawialiśmy odnośnie tego, jak chcemy zachowywać się na murawie w różnych sytuacjach. Wiedziałem, że zaczyna to nieźle funkcjonować - przyznał.
- Antonio Milić ma bardzo dobre wyprowadzenie, myślę, że to zawodnik pod pewnymi względami w moim stylu, a Bartek Salamon wygrywa wszystko w powietrzu, cechuje go duża siła fizyczna. Wszystko zależy od trenera, ale konfiguracji jest kilka, zobaczymy jak to wszystko będzie poustawiane - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik14 Apr 2021 · 09:03
Źródło: lechpoznan.pl

Przeczytaj również