Superpuchar Polski. Jasne stanowisko dziennikarza. "Powinniśmy z niego zrezygnować"

Superpuchar Polski. Jasne stanowisko dziennikarza. "Powinniśmy z niego zrezygnować"
Paweł Jaskółka
W ostatnich dniach tematem dyskusji jest termin nadchodzącego Superpucharu Polski. Do całej sytuacji odniósł się także Jakub Polkowski z "Canal+ Sport" i "Foot Trucka". - Odpuściłbym to spotkanie, nie jest to mecz o wielkim prestiżu - powiedział dziennikarz na kanale Meczyki (YouTube).
Lech Poznań wygrał z Karabachem Agdam 1:0, a za chwilę przystąpi do kolejnego meczu o stawkę. W najbliższą sobotę "Kolejorz" zmierzy się z Rakowem Częstochowa w ramach Superpucharu Polski.
Dalsza część tekstu pod wideo
W ostatnich dniach sporo uwagi poświęca się temu wydarzeniu. Wszystko za sprawą prośby Lecha skierowanej do Polskiego Związku Piłki Nożnej. Mistrz Polski chciał przełożyć ten mecz z uwagi na rywalizację z Karabachem w eliminacjach Ligi Mistrzów. Całą sytuację skomentował Jakub Polkowski.
- Mam może niepopularną opinię, ale moim zdaniem powinniśmy zrezygnować z Superpucharu Polski, dopóki nasza pozycja w rankingu europejskim będzie tak beznadziejna jak teraz. Odpuściłbym to spotkanie, nie jest to mecz o wielkim prestiżu - ocenił w pomeczowym studiu na kanale Meczyki (YouTube).
- Zawsze mistrz Polski traktuje to jak kulę u nogi. Legia Warszawa miała dokładnie ten sam problem w zeszłym sezonie. Mistrz z reguły ten mecz przegrywa, bo stara oszczędzać się na rozgrywki europejskie - kontynuował.
- Wydaje mi się, że Superpuchar to dobre rozgrywki dla czołowych lig, kiedy zaczynasz sezon ligowy w sierpniu, a puchary pod koniec sierpnia lub we wrześniu - wówczas możesz to zrobić fajnie, z pompą, wystawić najsilniejsze składy. A u nas to jest zawsze tak, że wygląda to trochę śmiesznie - teraz się zastanawiamy, czy Lech wyjdzie pierwszym składem, czy nie - zakończył Polkowski.
Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.

Przeczytaj również