Świetne oceny Polaków za ostatnie mecze w Serie A. "Kluczowy piłkarz, rywale nie mogli wiele zrobić"

Świetne oceny Polaków za ostatnie mecze w Serie A. "Kluczowy piłkarz, rywale nie mogli wiele zrobić"
Nicolo Campo / Shutterstock.com
Łukasz Skorupski i Karol Linetty znacznie przyczynili się w niedzielę do cennych zwycięstw Bologny oraz Sampdorii Genua. Obaj byli bohaterami spotkań w Serie A - pierwszy obronił rzut karny wraz z dobitką, drugi dwukrotnie trafił do siatki. Nic dziwnego, że Polacy zostali bardzo wysoko oceniani przez włoskie media.
Zdecydowanie największą niespodzianką weekendowej kolejki w Italii było wyjazdowe zwycięstwo Bologny nad Interem Mediolan. Spora w tym zasługa Łukasza Skorupskiego. Polak przy stanie 0:1, gdy jego zespół grał w dziesiątkę, obronił rzut karny wykonywany przez Lautaro Martineza oraz dobitkę innego z zawodników "Nerazzurrich".
Dalsza część tekstu pod wideo
Później zespół Skorupskiego odrobił straty z nawiązką i zwyciężył na San Siro 2:1. Golkiper został natomiast uznany najlepszym zawodnikiem meczu przez dziennikarzy "La Gazzetta dello Sport".
Otrzymał od nich "ósemkę" w dziesięciostopniowej skali. To najwyższa ocena spośród wszystkich piłkarzy z tego spotkania. - Skorupski był jak mur - krótko podsumował dziennik.
Znakomite noty zebrał również Karol Linetty. Pomocnik zdobył dwa gole w wygranym 3:1 spotkaniu ze SPAL. "La Gazzetta dello Sport" przyznała mu "7,5". - To kluczowy piłkarz w walce o utrzymanie - napisano.
- Niewiele można zrobić, gdy Polak jest na boisku, a ofensywa Sampdorii gra tak dobrze jak w niedzielę. Linetty strzelił gola na początku meczu, a następnie na końcu pierwszej połowy - stwierdził serwis "Sampnews24.com".
Dziennikarze "Calcionews24.com" poszli natomiast o krok dalej i przyznali Polakowi "dziewiątkę". Podkreślili też jego nową pozycję na boisku. W niedzielę zagrał bowiem na prawym skrzydle.
- Świetnie wywiązał się z nowej roli. Bardzo cenimy piłkarzy, którzy mogą grać na kilku pozycjach - czytamy.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik06 Jul 2020 · 08:39
Źródło: TVP Sport/Sport.onet.pl

Przeczytaj również