Znakomity występ Kamińskiego w meczu z Borussią Dortmund! Wygrana "Wilków", Polak bliski gola i asysty

Znakomity występ Kamińskiego w meczu z Borussią Dortmund! Wygrana "Wilków", Polak bliski gola i asysty
Philippe Ruiz/Xinhua/PressFocu
Jakub Kamiński zaliczył świetny występ we wtorkowym meczu VfL Wolsburg z Borussią Dortmund. Niewiele brakowało, aby Polak cieszył się z debiutanckiego gola w rozgrywkach. Jego zespół wygrał z wicemistrzami Niemiec 2:0.
Były piłkarz Lecha Poznań znów wyszedł na murawę w podstawowym składzie i niewiele brakowało, aby już w trzeciej minucie zaliczył asystę. Wówczas urwał się prawą stroną i dośrodkował prosto do Marmousha, lecz strzał tego ostatniego obronił Kobel.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po chwili gospodarze i tak wyszli na prowadzenie. "Wilki" naciskały i szybko dopięły swego. Z bliskiej odległości szans bramkarzowi Borussii nie dał Mickey van de Ven. Borussia starała się odpowiedzieć, lecz niezłej sytuacji nie wykorzystał Moukoko.
W 32. minucie niewiele brakowało, aby Kamiński cieszył się z debiutanckiego gola w Bundeslidze. Po jego strzale sytuację uratował Guerreiro, wybijając piłkę z linii bramkowej. W końcówce pierwszej połowy kilkukrotnie robiło się gorąco pod obiema bramkami.
Niewiele brakowało, aby Borussia doprowadziła do wyrównania, lecz nieznacznie mylili się Brandt oraz Suele. Ostatecznie do przerwy wynik nie uległ już zmianie - "Wilki" nadal prowadziły 1:0.
Na początku drugiej części spotkania sporo pracy miał Casteels, który dobrze radził sobie ze strzałami Guerreiro oraz Moukoko. Kamiński mógł mieć za to kolejną asystę, lecz po jego podaniu stuprocentowej okazji nie wykorzystał Wind.
W 74. minucie Polak ruszył do kontry, która mogła zaowocować golem. Tym razem naszemu piłkarzowi brakło nieco precyzji, bo starając się pokonać Kobela, uderzył obok słupka.
Kamiński z pewnością może być jednak zadowolony ze swojego występu, bo dał solidne postawy Czesławowi Michniewiczowi do powołania na mundial. "Wilki" też mają powody do radości - ostatecznie wygrały z Borussią 2:0. W doliczonym czasie gry rywali dobił Nmecha.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik08 Nov 2022 · 20:24
Źródło: własne

Przeczytaj również