Szaleństwo na Anfield! Liverpool przegrywał już 1:3, ale wygrał 4:3 i awansował do półfinału Ligi Europy! [VIDEO]

Szaleństwo na Anfield! Liverpool przegrywał już 1:3, ale wygrał 4:3 i awansował do półfinału Ligi Europy! [VIDEO]
kenny1/Shutterstock
To było niebywałe widowisko. Liverpool przegrywał już 1:3, by wygrać 4:3 i awansować do półfinału Ligi Europy!


Dalsza część tekstu pod wideo
Nie tak wyobrażali sobie początek tego spotkania piłkarze, trenerzy i kibice "The Reds". Przyjezdni zaczęli z impetem - najpierw strzał Łukasza Piszczka został zablokowany, potem przed znakomitą szansą stanął Pierre-Emerick Aubameyang. Podopieczni Thomasa Tuchela w końcu dopięli swego i już w piątej minucie wyszli na prowadzenie. Po fatalnym zagraniu jednego z graczy Liverpoolu, zabójczą kontrę wyprowadzili goście. Strzał gabońskiego napastnika Simon Mignolet zdołał jeszcze sparować, ale wobec dobitki Henricha Mchitarjana był bezradny.


Cztery minuty później mieliśmy już 2:0. Kapitalną akcję i fantastyczne podanie Marco Reusa wykorzystał Pierre-Emerick Aubameyang. Gospodarze na kolanach.


W kolejnych minutach podopieczni Jurgena Kloppa usilnie starali się zdobyć gola kontaktowego, ale razili nieskutecznością pod bramką niemieckiego zespołu. Po przeciwnej stronie kilkakrotnie również było niebezpiecznie. Do końca pierwszej połowy nie padły już jednak żadne bramki. Sytuacja "The Reds" w tym momencie była dramatyczna. Do awansu potrzebowali bowiem aż trzech goli.


Pierwsze piętnaście minut drugiej odsłony to równie kapitalne widowisko, co w pierwszej. Najpierw w 48 minucie nadzieję gospodarzom dał Divock Origi. Belg wykorzystał gapiostwo defensywy Borussii Dortmund i zdobył kontaktowego gola.


Potem trafili Niemcy i wydawało się, że zakończyli rywalizację o półfinał Ligi Europy. Mats Hummels kapitalnym podaniem obsłużył Marco Reusa, a ten z zimną krwią pokonał Simona Mignoleta.


Kiedy wydawało się, że jest już w zasadzie po meczu, podopieczni Jurgena Kloppa znowu wrócili do gry. Piękną akcję Liverpoolu na bramkę zamienił uderzeniem z 16 metra Philippe Coutinho.


Jeszcze goręcej na Anfield zrobiło się w 78 minucie, gdy Mamadou Sakho uderzeniem głową pokonał bramkarza BVB. Liverpool do awansu potrzebował już tylko jednej bramki!


"The Reds" wciąż podkręcali tempo, a przy linii bocznej boiska szalał Jurgen Klopp. W 91 minucie w końcu dopięli swego. Dejan Lovren skierował piłkę do siatki po uderzeniu głową. 






Liverpool w półfinale Ligi Europy!


*****
Liverpool FC - Borussia Dortmund 4:3 (0:2)
Bramki: Origi 48, Coutinho 66, Sakho 78, Lovren 90+1 - Mkhitaryan 5, Aubameyang 9, Reus 57.
Pierwszy mecz: 1:1.
Awans: Liverpool.

Przeczytaj również