Szalone historie: Afera Calciopoli. Jak Inter "wykiwał" Juventus i spuścił go do Serie B?

Szalone historie: Afera Calciopoli. Jak Inter "wykiwał" Juventus i spuścił go do Serie B?
calciomercato24, wikicommons
Tak zwana afera “Calciopoli” to jeden z największych skandali, jaki został wywołany w historii europejskiego futbolu. Po latach okazało się, że była ona zwykłą farsą wywołaną przez wpływowego człowieka, który chciał wyeliminować z gry swojego największego rywala w walce o tytuł mistrza Włoch.
Piłkarski świat stanął w miejscu pod koniec sezonu 2005/06, kiedy okazało się, że dyrektor generalny Juventusu, Luciano Moggi, naciskał na Paolo Bergamo i Pierluigiego Pairetto, którzy byli odpowiedzialni za dobór sędziów na mecze Serie A. Afera nagłośniona przez dziennik “La Gazzetta dello Sport” ukazała dowody, że kontakty te doprowadziły Juventus do sukcesów w lidze włoskiej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Właścicielem odpowiedzialnej za to gazety był Carlo Buora - były wiceprezydent Interu Mediolan i firmy Telecom. Jako że po zakończeniu sezonu 2005/06 miały odbyć się Mistrzostwa Świata w Niemczech, Włosi chcieli zakończyć tę sprawę jak najszybciej.
Reprezentacji groziło nawet wykluczenie z turnieju, a ostatecznie sięgnęła ona po złoty medal po wygranym finale z Francją. Nie udało się jednak uchronić klubów Serie A od utraty jednego miejsca w Lidze Mistrzów na rzecz Bundesligi.
Największe konsekwencje w wyniku afery poniósł właśnie Juventus, który został zdegradowany do Serie B. Odebrano mu również dwa tytuły mistrzowskie zdobyte w latach 2005 i 2006. Początkowo klub miał zacząć rozgrywki ze stratą 30 punktów na zapleczu włoskiej ekstraklasy, ale po czasie władze zmniejszyły tę stratę do -9 „oczek”. “Calciopoli” czkawką odbiło się również dla AC Milan, Lazio Rzym i Fiorentiny, choć te kluby potraktowano nieco łagodniej.
W wyniku degradacji z Juventusu odeszli Fabio Cannavaro, Lilian Thuram, Gianluca Zambrotta, Patrick Vieira, Zlatan Ibrahimovic i Emerson. Chęć pozostania wyraziły natomiast głównie legendy klubu, czyli Alessandro Del Piero, Mauro Camoranesi, David Trezeguet, Pavel Nedved i Gianluigi Buffon. Już w następnym sezonie “Stara Dama” wywalczyła awans do Serie A.
Po wykryciu tej sprawy prezesem włoskiej federacji piłkarskiej został Guido Rossi, zadeklarowany fan Interu, który był odpowiedzialny za przyspieszenie procesu i wydanie wyroku.
Nowe światło na Calciopoli rzuciły kontrowersyjne słowa wypowiedziane przez Christiana Vieriego.
– Nie mogę dłużej trzymać tego wszystkiego dla siebie. Aferę Calciopoli wywołał Moratti. Za moich czasów każdy piłkarz Interu musiał podpisać dokument, który zabraniał wspominania o związkach Interu z Telecomem. 70 proc. mojego wynagrodzenia płacił klub, a resztę Telecom, któremu jak wszyscy piłkarze Interu musiałem świadczyć usługi reklamowe. Wszystko po to, aby obejść system podatkowy. Współczuję Juventusowi i Milanowi, cierpiałem razem z nimi, ale wtedy wszyscy chcieliśmy działać na rzecz naszego prezydenta, który okazał się kimś dwulicowym - wyznał były włoski napastnik.
Pięć lat po wybuchu afery śledztwo wykazało, że działacze Interu również maczali palce w ustawianiu sędziów na mecze Serie A i są tak samo odpowiedzialni, jak ci z Juventusu. Degradacja “Starej Damy” pozwoliła “Nerazzurrim” na zdobycie pierwszego od 1989 roku mistrzostwa Włoch. Później wygrali jeszcze cztery kolejne edycje, a w 2010 roku pod wodzą Jose Mourinho klub z Mediolanu sięgnął po potrójną koronę.
Juventus bardzo szybko zdołał stanąć na nogi. Pierwszy po awansie do Seria A tytuł zdobył w sezonie 2011/12. Od tej pory całkowicie zdominował te rozgrywki, wygrywając scudetto 8 razy z rzędu.
W cyklu "Szalone historie" prezentujemy niesamowite i niecodzienne zdarzenia sportowe, obok których nie sposób przejść obojętnie.
Cezary Krzyżak
Redakcja meczyki.pl
Cezary Krzyżak07 Jun 2019 · 19:30
Źródło: własne

Przeczytaj również