Szalony mecz! Cztery gole, dwie czerwone kartki i niewykorzystany karny - remis w meczu Sevilli z Villarreal

Na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan nie brakowało emocji. W 36. minucie na prowadzenie gości wyprowadził Raba. W drugiej połowie w drużynie gospodarzy na murawie pojawił się Wissam Ben Yedder. Francuz po kilku minutach musiał zejść do szatni, bowiem zobaczył dwie żółte kartki.

W 68. minucie na 2:0 trafił Carlos Bacca i wydawało się, że goście spokojniej będą kontrolować przebieg gry. Oni również musieli jednak radzić sobie w "10", bo ręką w polu karnym zagrał Jaume Costa, za co sędzia podyktował "11" i pokazał zawodnikowi gości drugą żółtą kartkę. Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Nolito, którego wyczuł Sergio Asensjo.

To jednak nie podłamało miejscowych, bo po chwili Nolito się zrehabilitował i zdobył kontraktową bramkę strzałem z kilku metrów. W 82. minucie Steven N'Zonzi świetnm uderzeniem z dystansu doprowadził do remisu.

Drużyna ze stolicy Andaluzji zajmuje siódme miejsce w tabeli ze zdobytymi 47 punktami. W następnej kolejce zagra na wyjeździe z Deportivo La Coruna.

Natomiast "Żółta Łódź Podwodna" plasuje się na szóstej pozycji z 48 "oczkami" na koncie. Jego kolejnym ligowym rywalem będzie CD Leganes.

*****