Szczere wyznanie legendy "Czerwonych Diabłów": Piłem w czwartek, piątek, sobotę, niedzielę, a nawet w poniedziałek. Czasami piłem w noc przed meczem

Szczere wyznanie legendy "Czerwonych Diabłów": Piłem w czwartek, piątek, sobotę, niedzielę, a nawet w poniedziałek. Czasami piłem w noc przed meczem
mooinblack/Shutterstock
Paul Scholes i pierwsze skojarzenie? Znakomity pomocnik i absolutna legenda Manchesteru United. Jak się okazuje, to także zwykły człowiek, który miał kiedyś duży problem z alkoholem.
Były piłkarz wyznał w rozmowie z "ESPN", że jego kariera mogła potoczyć się inaczej, gdyby w pewnym momencie nie podjął decyzji o odstawieniu alkoholu. Na początku swojej kariery Scholes znajdował się w złym towarzystwie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zorientowałem się, że piję w czwartek, piątek, sobotę, niedzielę, a czasem nawet i w poniedziałek - powiedział. - Zdarzało się nawet, że piłem w noc przed meczem.
- Przebywałem w grupie osób, które piły nawet w autobusie podczas podróży na zawody i w drodze powrotnej - dodał. - Gdy zostałem powołany do reprezentacji Anglii pomyślałem, że warto wydostać się z tego środowiska.
- Piłem, miałem nadwagę. Musiałem zadbać o swoje zdrowie. To nie było właściwe środowisko dla piłkarza - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak18 Oct 2018 · 16:02
Źródło: ESPN/sportowefakty.wp.pl

Przeczytaj również