Szczęsny o swojej fenomenalnej paradzie: Nie wiem, czy widziałem w ogóle piłkę

Szczęsny o swojej fenomenalnej paradzie: Nie wiem, czy widziałem w ogóle piłkę
Fabrizio Andrea Bertani / Shutterstock.com
Juventus pokonał Valencię 1:0 na własnym stadionie i awansował do dalszej fazy Ligi Mistrzów. Jednym z bohaterów spotkania był Wojciech Szczęsny. 
Tuż przed przerwą defensywa Juventusu zgubiła krycie podczas rzutu rożnego dla gości. Piłkę głową mocno uderzył Mouctar Diakhaby, ale nasz bramkarz w kapitalny sposób wybronił strzał, wybijając futbolówkę na rzut rożny. Po meczu, Wojciech Szczęsny zapytany o tę interwencję, przyznał, że podczas strzału w ogóle nie widział piłki.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Szczerze mówiąc, nie wiem, czy widziałem piłkę przy tym strzale. Na początku wydawało mi się, że to nasz zawodnik uderzył, dopiero później ktoś mi powiedział, że jednak nie. Ważne, że udało mi się obronić. Fajnie, że raz byłem potrzebny i udało mi się pomóc - stwierdził reprezentant Polski w wywiadzie dla Polsatu Sport.
- Chłopaki mnie przyzwyczajają do tego, że muszę być skoncentrowany na jedną sytuację w meczu. Teraz nie są to już dla mnie ciężkie mecze z punktu widzenia psychologicznego. Zagraliśmy dobry mecz, oni stworzyli jedną sytuację, którą udało mi się obronić, a poza tym chyba kontrolowaliśmy spotkanie - dodał Szczęsny.
Jedyną bramkę w meczu zdobył Mario Mandżukić po podaniu Cristiano Ronaldo w 59 minucie spotkania. Następnym rywalem Juventusu w Lidze Mistrzów będzie Young Boys.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński28 Nov 2018 · 07:11
Źródło: Polsat Sport

Przeczytaj również