Szczęsny rozczarowany odejściem Nawałki? "Nie było zmęczenia materiału. Kiedyś go należycie docenimy"

Nawałka po nieudanych mistrzostwach świata był mocno krytykowany, ale zdaniem Szczęsnego nie była to sprawiedliwa ocena. Jego zdaniem dorobek byłego selekcjonera z perspektywy czasu będzie oceniany znacznie lepiej niż obecnie.

- Nie było zmęczenia materiału. Wiem, że w piłce nożnej rzadko patrzy się wstecz dalej niż parę tygodni. Dlatego większość ocenia trenera Nawałkę tylko przez pryzmat nieudanych mistrzostw świata. Myślę, że w momencie, gdy obejmował reprezentację, z chęcią przyjęlibyśmy awans na mundial i brak wyjścia na nim z grupy. Praca Nawałki to nie tylko kilka dni między meczami z Senegalem i Japonią, tylko ponad cztery lata, podczas których zrobił bardzo wiele. Myślę, że jeszcze kiedyś należycie docenimy trenera Nawałkę - mówi Szczęsny w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Bramkarz Juventusu nie ukrywa, że klęska na mundialu jest dla niego olbrzymim zawodem. Nie zgadza się jednak z głosami, że biało-czerwoni nie byli odpowiednio przygotowani mentalnie do występu w tak wielkim turnieju i po prostu go zlekceważyli.

- Jestem przekonany, że każdy z 23 ludzi, którzy tam byli, może spojrzeć w lustro i powiedzieć: „Dałem d... ale dałem z siebie wszystko”. Trudno, taki jest sport. Nie wyszło – oby się udało następnym razem. Nie wierzę w to, że ktoś nie dał z siebie wszystkiego, bo to nie jest grupa ludzi, która lekceważąco podchodzi do swoich obowiązków. To jest reprezentacja Polski - podkreśla Szczęsny.