Szczęsny: W Arsenalu w żaden sposób nie rozwinąłem się jako bramkarz

Golkiper reprezentacji Polski latem tego roku trafił do Juventusu. To jego trzeci sezon na Półwyspie Apenińskim, wcześniejsze dwa spędził w AS Romie. Wcześniej przez osiem lat występował w Arsenalu, gdzie jak stwierdził, że nie poprawił swojej gry.

- Sądzę, że trenerzy we Włoszech tak generalnie dużo większą uwagę przywiązują do taktyki, tak to ogólnie wygląda w tej lidze. Czy to był Luciano Spalletti, czy teraz Max Allegri, przygotowania do meczów znacznie się różnią od tych w Anglii - ocenił Szczęsny cytowany przez ESPN.

- Tu pracujesz nad formą drużyny do pojedynczego, konkretnego spotkania przez cały tydzień. W Arsenalu przygotowywałeś się tylko pod względem fizycznym. Tutaj oglądasz materiały analizujące grę rywala przed każdym pojedynkiem, a potem oglądamy kolejne filmy analizujące naszą grę, co się udało zrealizować na boisku, a co nie - wyjaśniał.

- W Anglii miałem przyjemność współpracować ze wspaniałymi trenerami. Szkoła bramkarska we Włoszech jest jednak zdecydowanie inna, bardziej techniczna i zwraca uwagę na detale. To była dla mnie duża zmiana, ponieważ od najmłodszych lat występowałem i zdobywałem doświadczenie w Arsenalu - dodał polski golkiper.

- Mówiąc jednak szczerze, to z technicznego punktu widzenia w żaden sposób nie rozwinąłem się jako bramkarz od momentu, kiedy zadebiutowałem w Arsenalu do dnia, w którym odszedłem do Romy - zaznaczył Wojciech Szczęsny.

- Przez te dwa i pół roku, jakie spędziłem do tej pory we Włoszech, znacznie się rozwinąłem, co zawdzięczam trenerom i tego, jak się tutaj pracuje na co dzień. Tutaj nie chodzi tylko o poprawę gry dzięki meczom, lecz dzięki codziennej pracy nad każdym aspektem twojej gry i to jest coś, co naprawdę mi się podoba - zakończył.