Szef La Liga nie chce Neymara w Barcelonie. Tłumaczy to wartościami

Brazylijczyk po dwóch latach gry w PSG chętnie wróciłby do Barcelony. Choć mistrzowie Hiszpanii twierdzą, że nie kontaktowali się z piłkarzem, to tamtejsze media wiedzą swoje. Według nich piłkarz zaakceptował już warunki postawione przez klub.

Choć Neymar na pewno sprawiłby, że zainteresowanie Primera Division byłoby jeszcze większe, to jej szef jest sceptycznie nastawiony do takiego transferu.

- Wolałbym, żeby Neymar nie wrócił do Barcelony - wypalił Tebas.

- Chcemy, żeby w La Liga grali wspaniali piłkarze. Neymar niewątpliwie jest świetny, ale jego zachowanie budzi wątpliwości. Chcemy, żeby nasze rozgrywki przekazywały określone wartości. Jeśli piłkarz nie daje dobrego przykładu poza boiskiem, to wolałbym, żeby nie grał w lidze hiszpańskiej - wyjaśnił szef La Liga.

Tebas ma na myśli wątpliwości dotyczące życia prywatnego Neymara. Brazylijczyk w ostatnim czasie został posądzony o gwałt, a hiszpańska prokuratura oskarżyła go o manipulacje finansowe przy okazji transferu z Santosu do Barcelony.