Szef La Liga ostro o Superlidze. "To byłaby śmierć dla futbolu ligowego"

Szef La Liga ostro o Superlidze. "To byłaby śmierć dla futbolu ligowego"
soccerbeamz.com
Javier Tebas stanowczo potępił pomysł powołania do życia Superligi. Szef La Liga uważa, że nowe rozgrywki nie byłyby ratunkiem dla futbolu, ale oznaczałyby jego śmierć.
Plan założenia Superligi zelektryzował świat piłki nożnej. Florentino Perez, który miał być pierwszym szefem tych rozgrywek, przekonywał w mediach, że tylko tak można uratować futbol. Tebas jest zupełnie innego zdania.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Gdyby Superliga była czymś dobrym dla futbolu, jak próbował przekonywać Perez, zainteresowane kluby nie negocjowałyby po cichu. Rozgrywki w takim kształcie byłyby śmiercią dla futbolu ligowego. Zarabialibyśmy rocznie o miliard euro mniej. To byłaby katastrofa - ocenił Tebas.
- Perez domaga się prowadzenia dialogu, ale dialog nie polega na tym, by robić to, co chcą kluby. Dialog to powrót do instytucji, w których kluby były wcześniej i rozpoczęcie rozmów w szerszym gronie. Chcę przypomnieć, że dwanaście klubów było członkami ECA, która w piątek zatwierdziła przyjęcie Ligi Mistrzów. W niedzielę zespoły, którym im się to nie podobało, wywróciły cały piłkarski porządek do góry nogami - dodał Hiszpan.
Zwolennicy Superligi podkreślają, że nowe rozgrywki zapewniłyby klubom potężny zastrzyk pieniędzy. Bez niego, jak przekonywał choćby Perez, klubom grozi katastrofa.
Tebas zupełnie nie zgadza się z prezydentem Realu. Jego zdaniem kluby nie mają zbyt mało pieniędzy, ale źle je wydają.
- Na dziś największym problemem jest kontrolowanie wydatków. Kluby apelują, by mieć więcej kasy, ale jedynym tego efektem byłoby, że piłkarze mieliby nie sześć, a siedem Ferrari – powiedział Tebas.
O Perezie krytycznie wypowiada się też Dariusz Mioduski - nazywa go egoistą. O tym, dlaczego, przeczytacie TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski22 Apr 2021 · 17:21
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również