Szef Schalke przeprosił za swoje słowa o Afryce. "Wtedy przestaliby wycinać drzewa oraz produkować dzieci"

Szef Schalke przeprosił za swoje słowa o Afryce. "Wtedy przestaliby wycinać drzewa oraz produkować dzieci"
Lutsenko_Oleksandr / shutterstock.com
Szef Schalke przeprosił za swoje słowa o mieszkańcach Afryki, które wypowiedział podczas "Dnia rzemiosła" w Paderborn. - Jest mi bardzo przykro - oznajmił Clemens Toennies.
Działacz zaskoczył zebranych na uroczystościach w Paderborn. Zapytany o to, co należy zrobić, by walczyć z kryzysem klimatycznym, stwierdził, że należy wybudować 20 elektrowni w Afryce. Jak to uzasadnił?
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wtedy Afrykanie przestaliby wycinać drzewa, a także produkować dzieci, gdy jest ciemno - wyjaśnił.
W Niemczech zawrzało po jego słowach. Na głowę działacza spadła lawina krytyki, w tym oskarżenia o rasizm. Wreszcie sam zdecydował się na przeprosiny.
- Jako szef rady nadzorczej FC Schalke 04 popieram nasze wartości klubowe w 1000 procentach, w tym walkę z rasizmem, dyskryminacją i wykluczeniem. Chciałbym przeprosić was - kibiców, członków i przyjaciół klubu, za moją wypowiedź. Była zła, nieprzemyślana, bezmyślna i w żaden sposób nie odpowiada naszej misji. Jest mi bardzo przykro - podkreślił.
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak03 Aug 2019 · 08:00
Źródło: sportowefakty.wp.pl

Przeczytaj również