Szef TVP Sport ma receptę na awans polskiego klubu do Ligi Mistrzów. "To nie do końca kwestia pieniędzy"

Szkolnikowski w rozmowie na antenie Weszło FM stwierdził, że wprowadziłby polski klub do Ligi Mistrzów. Według niego realizacja tego celu zajęłaby mu najwyżej trzy lata.

- Wiadomo, że jest wiele niuansów, potrzeba trochę szczęścia - mówi Szkolnikowski w wywiadzie opublikowanym na portalu TVP Sport. - Ale i tak uważam, że to nie do końca kwestia pieniędzy, tylko dobrego zarządzania. Inne kluby, takie jak np. Dinamo Zagrzeb, awansowały do Ligi Mistrzów, mimo że mają porównywalne albo nawet niższe budżety od polskich zespołów.

Jaką receptę na wywalczenie awansu do Ligi Mistrzów ma Szkolnikowski? Jego zdaniem kluby z Ekstraklasy muszą zmienić podejście do budowania swoich składów.

- Trzeba zacząć stawiać na młodych Polaków, zamiast sprowadzać "szrot" z zagranicy. Jaki ma sens polski klub, w którym gra dziesięciu średnich obcokrajowców? Zamiast tego lepiej sprowadzić dwóch-trzech graczy pokroju Vadisa Odjidji-Ofoe i otoczyć ich Polakami - uważa Szkolnikowski.

Jakim klubem mógłby rządzić szef TVP Sport? Sam mówi, że musi to być "któryś z czołówki, z dobrym zapleczem finansowym". Wymienia cztery nazwy - Legia, Wisła, Lech i Lechia.