Szymon Marciniak wskazał największy błąd w karierze sędziowskiej. "Ale się jeb***"

Szymon Marciniak wskazał największy błąd w karierze sędziowskiej. "Ale się jeb***"
Marcin Kadziolka / Shutterstock.com
Szymon Marciniak uważany jest za jednego z najlepszych europejskich arbitrów. W programie "Kuba Wojewódzki" sędzia opowiedział o sytuacji, którą uważa za największy błąd w swojej karierze.
W tym sezonie Szymon Marciniak był między innymi rozjemcą w półfinale elitarnej Ligi Mistrzów. Spodziewano się, że poprowadzi finał jednego z europejskich pucharów, ale na taką szansę musi jeszcze poczekać.
Dalsza część tekstu pod wideo
W ostatnich miesiącach Polak zbierał znakomite recenzje, ale w przeszłości nie ustrzegał się błędów. W sezonie 2017/2018 prowadził spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów między Tottenhamem i Juventusem.
Nie podyktował wówczas ewidentnego rzutu karnego za faul na Douglasie Coscie. W programie "Kuba Wojewódzki" Marciniak przyznał, że uważa to za największy błąd w swojej karierze.
- Wojtek Szczęsny powiedział: "Ale się jeb***". Żarło mi dwa lata z rzędu. Ludzie zastanawiali się, kiedy się pomylę. 17. minuta, rzut karny niepodyktowany dla Juventusu. Starałem się zarządzić tym, zawodnicy się do mnie zbiegli - przyznał.
- Nigdy nie byłem fałszywie skromny. Ludzie w Polsce nie lubią osób pewnych siebie. Wyobraź sobie, że wchodzisz na 100-tysięczny Camp Nou. Nikt nie chce korupcji, każdy chce żebyś gwizdał uczciwie dla danego zespołu - dodał.
- Trzeba dobrze zarządzać wszystkim, nie można sobie pozwolić na to, by ktoś za mną biegał i machał rękoma. Dlatego przykładam wagę do tego, jak wyglądam - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik18 May 2022 · 09:45
Źródło: Kuba Wojewódzki/WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również