Tak Cristiano Ronaldo skomentował transfer Miralema Pjanicia do FC Barcelony. Bośniak uchylił rąbka tajemnicy

Pjanić przed nowym sezonem zmienił barwy klubowe. Pożegnał się z Juventusem i dołączył do FC Barcelony. Włosi na transakcji zarobili 60 mln euro. Jednocześnie w przeciwnym kierunku powędrował Arthur, za którego zapłacono 72 mln euro.

Umowa Pjanicia z "Blaugraną ma obowiązywać do czerwca 2024 roku. 30-latek jest zadowolony z tego, że zdecydował się na grę w ekipie wicemistrzów Hiszpanii.

- Pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu, mam nadzieję, że to będzie dobry rok. Staram się zaadaptować drużyny i szatni, uczę się języka, aby nie mieć problemów z komunikacją - przyznał.

- Dla piłkarza nie ma znaczenia, kiedy przybywa do Barcelony. To coś wielkiego, marzenie dla każdego zawodnika. Przychodzi się tu z wielkimi chęciami. To bardzo ważna szansa, którą miałem już w przeszłości, ale nie mogłem jej wykorzystać - dodał.

Pjanić zdradził też, że po ogłoszeniu transakcji rozmawiał z Cristiano Ronaldo. Portugalczyk entuzjastycznie odniósł się do wieści o transferze kolegi z drużyny.

- Kiedy wszystko było już domknięte, Ronaldo powiedział mi, że bardzo się cieszy z mojego powodu. Stwierdził, że będę się cieszył grą w lidze hiszpańskiej, która jest na najwyższym poziomie. Był rozczarowany, że odchodzę z Juve, ale powiedział mi, że będę bawił się grą w tak wielkiej drużynie jak Barcelona - wyjawił Bośniak.

- Cristiano był wielkim profesjonalistą w Juventusie. To zawodnik, który pokazał całą swoją wartość. Był dla wszystkich wielkich przykładem również w szatni - zakończył.