Tak Smuda motywował reprezentanta Polski. "Zastanawiałem się, jak takie drewno może iść do tak wielkiego klubu"

Tak Smuda motywował reprezentanta Polski. "Zastanawiałem się, jak takie drewno może iść do tak wielkiego klubu"
Tomasz Bidermann / Shutterstock.com
Jakub Wawrzyniak w rozmowie z serwisem "WP SportoweFakty" odniósł się do czasów, gdy występował w reprezentacji Polski.
Obrońca do dziś pamięta jeden ze swoich pierwszych kontaktów z Franciszkiem Smudą, gdy ten pełnił rolę selekcjonera reprezentacji Polski. - To było na zgrupowaniu w Tajlandii, gdzie graliśmy ligowym składem - wyznał zawodnik.
Dalsza część tekstu pod wideo
Piłkarz nieco wcześniej pojawił się w pokoju odpraw, gdzie Smuda siedział z asystentami. - Zapytałem, czy mogę usiąść, cicho byłem jak zawsze. Smuda zaczął do mnie mówić. "Jak poszedłeś do Panathinaikosu, to zastanawiałem się, jak takie drewno może iść do tak wielkiego klubu" - wspominał obrońca.
Smuda ostatecznie złagodził swój przekaz, starając się zmotywować podopiecznego. - Wszyscy zaczęli się śmiać, ale trener dodał po chwili, że jednak od kiedy mnie powołuje i obserwuje z bliska, stwierdza, że nie jestem taki zły. Taką to motywację miał mi do przekazania trener Franciszek - dodał.
Wawrzyniak do dziś żałuję, ze selekcjoner potraktował go po macoszemu. - W reprezentacji najbardziej brakuje mi występów na Euro 2012, mam duży niedosyt, że nie miałem zaufania Franciszka Smudy - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz12 Aug 2018 · 10:27
Źródło: sportowefakty.pl

Przeczytaj również