Tak Szczęsny robił interesy z Lewandowskim. "Dobrze, że mówisz, ja jeszcze kasy od niego nie dostałem"

Tak Szczęsny robił interesy z Lewandowskim. "Dobrze, że mówisz, ja jeszcze kasy od niego nie dostałem"
Marcin Bulanda / PressFocus
Czy Wojciech Szczęsny to lekkoduch? Jan Szczęsny, brat bramkarza reprezentacji Polski, udzielił obszernego wywiadu dla "Sport.pl". Opowiedział w nim o tym, jak golkiper Juventusu zachowuje się poza boiskiem.
Jan Szczęsny jest pod wrażeniem postawy młodszego brata. Jak twierdzi, Wojciech od samego początku był nastawiony na zrobienie zawrotnej kariery. Bracia cały czas utrzymują ze sobą kontakt, choć nie jest to łatwe.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Potrafi przez miesiąc nie odpisać na SMS albo nie odebrać telefonu. A może mieć taki tydzień, że codziennie gadamy po 40 minut. Czasami po miesiącu nieodzywania się, dzwoni i rzuca: "Hej, co tam?" - wyznał Jan w rozmowie ze "Sport.pl".
O tym, jakim bramkarzem jest Wojciech Szczęsny, wie niemal każdy polski kibic. Ale jak golkiper zachowuje się w życiu codziennym? Jak się okazuje gracz Juventusu bywa lekkoduchem. Ma także wielką słabość do słodyczy.
- On jakby był skoczkiem narciarskim, mógłby usiąść na belce bez nart. Dojrzał bardzo szybko, ale nie w taki sposób, że musi mierzyć się z problemami życia codziennego, więc tego lekkoducha ma w sobie bardzo dużo - wyznał 33-latek.
- Z tymi słodyczami to prawda. Straszną ma słabość! Na szczęście żona go pilnuje. Jakby Wojtka zostawić samopas na trzy tygodnie, to trzy kilogramy by mu mogły przyjść - zaznaczył.
Jan Szczęsny opowiedział też o tym, jak jego młodszy brat robił interesy z kolegą z reprezentacji Polski.
- Przypomina mi się, jak sprzedał działkę Robertowi Lewandowskiemu. Ich obu nie było w Warszawie, więc ja i przyjaciel Roberta załatwiliśmy wszystko w ich imieniu. Poszliśmy do notariusza, załatwiliśmy co trzeba. Po roku pytam Wojtka, czy Robert coś już na tej działce buduje. Na co Wojtek: „O kurde, dobrze, że mówisz, ja jeszcze kasy od niego nie dostałem. Zapomniałem". Ma takie rzeczy, które nie zaprzątają mu głowy - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz16 Jun 2021 · 09:13
Źródło: Sport.pl

Przeczytaj również