Tak Vital Heynen skomentował postawę polskich siatkarzy. "Dwa elementy nie zadziałały najlepiej"

"Biało-Czerwoni" byli faworytami tegorocznych mistrzostw Europy. Plany naszych zawodników w sobotni wieczór legły w gruzach.

Słowenia niespodziewania pokonała podopiecznych Vitala Heynena. Spotkanie w katowickim Spodku zakończyło się wynikiem 3:1.

Selekcjoner reprezentacji Polski przed kamerami "Polsatu Sport" podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat tego dramatycznego starcia. Jak zaznaczył, w grze jego podopiecznych przestały funkcjonować dwa elementy.

- Trzeba przyznać rywalom, że oni zagrali bardzo dobry mecz. Siatkówka jest taka jak życie, że trzeba z niego korzystać, tak jak w drugim secie i czwartym secie, kiedy mieliśmy piłki setowe, a nie potrafiliśmy ich wykorzystać - ocenił.

- Podobnie było z zagrywką, bo na początku potrafiliśmy ich nią odrzucić, a potem to przestało funkcjonować. Dwa elementy, które dobrze funkcjonowały przez 2,5 seta, później nie zadziałały najlepiej. Nasza zagrywka nie pozwalała wywierać presji na rywalu, a przyjęcie przeszkadzało nam w swojej grze - dodał.

- Naszym celem był awans do finału. Mieliśmy walczyć od początku do końca. Robiliśmy to, ale nie byliśmy na odpowiednim poziomie - zakończył.