Talent z ligi belgijskiej: Nie chcę grzać ławy w wielkim klubie

Talent z ligi belgijskiej: Nie chcę grzać ławy w wielkim klubie
youtube.com
Leon Bailey, utalentowany skrzydłowy KRC Genk, nie zamierza zmieniać klubu. Młody piłkarz uważa, że na obecnym etapie jego kariery najważniejsza jest regularna gra.


Dalsza część tekstu pod wideo
Nazwisko Jamajczyka pada w kontekście przejścia do czołowych klubów Europy. Piłkarzem mają się interesować Chelsea, Manchester City, Manchester United, czy Napoli. Bailey nie chce jednak pochopnie zmieniać pracodawcy.


- Jeśli odejdę z Genk, to wybiorę klub, w którym będę regularnie grał. Mam 19 lat. Muszę grać, żeby się rozwijać. Nie odejdę do wielkiego klubu, żeby grzać w nim ławę - zapowiada Bailey.


- Jeśli Manchester United będzie chciał mnie pozyskać, ale nie będzie w stanie zagwarantować mi gry, to odrzucę propozycję - podkreśla utalentowany piłkarz.


Bailey w tym sezonie wystąpił w 25 meczach KRC Genk we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich osiem goli i zaliczył osiem asyst.
Źródło: goal.com

Przeczytaj również