"Tego na pewno w tym tygodniu nam brakowało". Ireneusz Mamrot komentuje ostatnie problemy Arki Gdynia

"Tego na pewno w tym tygodniu nam brakowało". Ireneusz Mamrot komentuje ostatnie problemy Arki Gdynia
MediaPictures.pl/Shutterstock
Trener Arki Gdynia Ireneusz Mamrot uczestniczył w konferencji prasowej przed meczem gdynian z Miedzią Legnica. Szkoleniowiec mówił o kłopotach drużyny związanych z odwołaniem spotkania zeszłej kolejki z Górnikiem Łęczna z powodu wykrycia koronawirusa u jednego z piłkarzy.
Arka dobrze rozpoczęła sezon i była liderem I ligi, ale w zeszłą niedzielę nie pojechała do Łęcznej na mecz z Górnikiem z powodu wykrycia koronawirusa u jednego z zawodników. Teraz "Arkowcy" wracają do gry. Dziś o 17:40 podejmą u siebie Miedź Legnica. O ostatnich, szalonych dniach w klubie opowiedział trener Ireneusz Mamrot.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wiemy w jakich czasach żyjemy, jaka jest sytuacja, wcześniej zdarzyło się to już w dwóch klubach ekstraklasy, ostatnio pojawiła się informacja o kolejnym. Mimo, że mocno tego przestrzegamy, każdy z nas ma swoje prywatne życie – nasze rodziny normalnie pracują i jest to coś z czym musimy się nauczyć żyć. Na szczęście, wierzę w to, że nie przełożyło się to na więcej osób z zespołu. Jest to dla nas bardzo ważne, że mocno tego przestrzegaliśmy i mogliśmy normalnie trenować. Wiadomo, nie pojechaliśmy na spotkanie w Łęcznej, ale myślę, że to była normalna rzecz w takich okolicznościach - powiedział.
Mamrot wskazał też, z jakimi problemami musieli się mierzyć w minionym tygodniu, by przestrzegać reżimu sanitarnego.
- Na pewno jakimś tam utrudnieniem jest to, że jako zespół nie możemy korzystać z szatni. To już nie chodzi o to, że zawodnik przebierze się w domu, ale przede wszystkim o to, że jak grupa funkcjonujemy razem, wytwarza się fajna atmosfera, żyjemy tymi meczami i tego na pewno w tym tygodniu nam brakowało – praktycznie spotykaliśmy się tylko już bezpośrednio na boisku, przed treningiem, ale z drugiej strony trzeba się cieszyć, że w ogóle mogliśmy trenować. Wiemy, że czasami inne zespoły przebywały na kwarantannie, więc nie narzekamy i uważam, że od strony sportowej jesteśmy przygotowani do meczu tak jak zawsze - zapewnił.
Wypowiedział się także na temat sytuacji kadrowej i zagrożenia kolejnymi zakażeniami w zespole.
- Ciężko tak zareagować, jeżeli by coś poszło nie tak jak chcemy. Wiemy, że ten wirus ma różne oblicza, czasami ktoś może nie mieć żadnych objawów. Na dziś w zespole wszyscy zawodnicy wyglądają dobrze, nie ma jakichkolwiek objawów przeziębienia czy tym podobnych i liczymy na to, że tak pozostanie. Jeżeli będzie sytuacja, że jednak coś się wydarzy, będziemy musieli sobie z tym jakoś radzić. Nie jest to komfortowa sytuacja, bo już z co najmniej jednego zawodnika nie możemy korzystać, ale mam nadzieję, że na tym się to zakończy - zakończył.
Arka ma 6 pkt po dwóch rozegranych spotkaniach. Wcześniej gdynianie ograli 4:0 GKS Jastrzębie i 3:2 Puszczę Niepołomice.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski18 Sep 2020 · 09:50
Źródło: Arka Gdynia

Przeczytaj również