Thibaut Courtois: Nie wyglądaliśmy dobrze

- Wiedzieliśmy, że Roma zacznie grać na dużej intensywności i musieliśmy im pod tym względem dorównać. Po 50 sekundach, było podanie z głębi pola, zgranie piłki i dopadł do niej El Shaarawy, który strzelił gola. To bardzo nieszczęśliwe przegrywać już po 50 sekundach 0:1 - powiedział Courtois w rozmowie z „BT Sport”.

- Druga bramka również była trochę pechowa. Krzyczałem do Toniego Rudigera, ale El Shaarawy był pierwszy przy piłce i zdobył bramkę. Nie wiem dlaczego obniżył się nasz duch walki i mentalność. To nie może się zdarzać. Musimy podnieść się w niedzielę - dodał belgijski golkiper.

- Trudno powiedzieć w czym jest problem. W poprzednim sezonie, czasem, nie miałem nic do roboty. Czasem miałem jedną interwencję, innym razem więcej. W obecnym sezonie jest drużynie trudniej, trudniej linii obrony, każdemu. Musimy mieć mentalność, aby zachować czyste konto, nie pozwalać rywalom na stwarzanie sytuacji i na dośrodkowania. Nie wyglądaliśmy dobrze i nie chcemy, aby się to powtórzyło - podkreślił.

Liderem grupy jest AS Roma, która ma na swoim koncie osiem punktów. Zespół z Londynu zajmuje drugie miejsce ze zdobytymi siedmioma „oczkami”. Na trzeciej pozycji jest Atletico z trzema punktami, a czwarty jest Karbach z dwoma. W następnej kolejce Atletico zagra z Romą, natomiast Karabach podejmie Chelsea.