"To była karma". Słoweński siatkarz bezlitosny dla Vitala Heynena

"To była karma". Słoweński siatkarz bezlitosny dla Vitala Heynena
Tomasz Kudala / Press Focus
Polscy siatkarze przegrali w półfinale mistrzostw Europy ze Słowenią 1:3. - To była karma - stwierdził Klemen Cebulj.
Powtórzyła się historia z poprzednich mistrzostw Europy. Wtedy Polacy też byli faworytami półfinałowego boju ze Słowenią, ale nie dali jej rady. Ogółem biało-czerwoni przegrali z tym rywalem na czwartych mistrzostwach z rzędu!
Dalsza część tekstu pod wideo
Przed meczem Słoweńcy nie ukrywali, że zmotywowały ich słowa Vitala Heynena. Belg po ćwierćfinałowym zwycięstwie z Rosją stwierdził, że nie wie, kto będzie rywalem jego zespołu w kolejnej rundzie. W swojej wypowiedzi wspomniał jedynie o reprezentacji Czech. O Słoweńcach zapomniał. Ci odebrali to jako lekceważące.
- To kolejna prowokacja z jego strony. Zawsze doprowadzał nas do wściekłości - mówił jeszcze przed grą Dejan Vinić.
Po meczu siatkarze reprezentacji Słowenii mogli triumfować. Nie zmarnowali okazji, by wbić szpilę belgijskiemu szkoleniowcowi.
- To była karma. Heynen mówił, że nie wie, kto może być rywalem jego zespołu, a jeżeli on zagra tak, jak w ćwierćfinale, to i tak awansuje. Polacy byli fenomenalni, ale potrafiliśmy się im przeciwstawić - stwierdził Cebulj.
Teraz Polaków czeka mecz o brązowy medal z reprezentacją Serbii. Słoweńcy zagrają w finale mistrzostw z Włochami.

Przeczytaj również