"To cieszy". Krzysztof Piątek wskazał pozytywy po wygranej nad Chile

Biało-czerwoni początkowo mieli spore problemy w starciu z Chilijczykami. Wiele rzeczy nie układało się w grze podopieczny Czesława Michniewicza.

Kluczowa okazała się jednak postawa zmienników. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Krzysztof Piątek, który w drugiej połowie pojawił się na murawie.

- Zmiennicy byli kluczowi, daliśmy dobrą zmianę, podciągnęliśmy drugą połowę, żeby zagrać mocniej, intensywniej. Cieszy, że zachowaliśmy czyste konto, nie straciliśmy gola - powiedział Piątek na antenie "TVP Sport".

- Ale mamy braki do poprawy. Dziś mieliśmy problem z rozegraniem, w Chile bardzo dobrze rozgrywał Arturo Vidal. Boisko też było ciężkie do grania dla nas, ale też dla nich, nie ma co mieć wymówek - kontynuował snajper.

Piątek po raz kolejny udowodnił, że może być doskonałym asem w rękawie Michniewicza. Już w debiucie selekcjonera "Pio" strzelił gola po wejściu z ławki.

- Teraz gram regularnie, jestem pierwszym napastnikiem w Salernitanie, strzeliłem kilka goli, miałem asysty. Czuję się dobrze i mam nadzieję, że najlepsze przede mną - podsumował Piątek.

Następny mecz Polska rozegra 22 listopada w Katarze. Rywalem biało-czerwonych na inaugurację mistrzostw świata będzie Meksyk.