"To musimy poprawić i zmienić". Jens Gustafsson ocenił rundę jesienną w wykonaniu Pogoni Szczecin

Ekipa z Pomorza Zachodniego niedawno poniosła dotkliwe porażki w meczach z Górnikiem Zabrze oraz Rakowem Częstochowa. Szkoleniowiec Pogoni przyznał, że odbudowanie zawodników nie było łatwe, i to zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym.

- Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa. Aby móc mówić o meczu, musimy zacząć od kilku słów na temat przeszłości. Za nami dwa duże rozczarowania w minionym tygodniu. Podczas meczu z Rakowem zrobiliśmy wszystko, każdy zawodnik dał z siebie mnóstwo i był po meczu wykończony - powiedział Gustafsson na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Pogoni.

- Tym spotkaniem przerwane zostały nasze sny, marzenia. Wielu zawodników miało po meczu problemy zdrowotne, ale też musieliśmy odbudować piłkarzy mentalnie po tej porażce - podkreślił.

- Jako zespół musieliśmy się zmierzyć z wieloma problemami i znaleźć dla nich rozwiązania. Chcę też dodać, że wielu zawodników poświęciło mnóstwo, by dziś móc w ogóle zagrać. To, jak to wyglądało na boisku, wolałbym zostawić z boku. Najważniejsze były tego dnia trzy punkty - dodał.

- Na pewno są kwestie, które musimy poprawić w trakcie przerwy zimowej, w okresie przygotowań. To rzeczy, które musimy zrobić poprzez treningi. Poza tym, na pewno będzie też większa rywalizacja. Wraz ze startem przygotowań do treningów wróci Pontus Almqvist. Jego brak w ostatnim czasie spowodował u nas wiele problemów - ocenił.

- Za dużo było w tej rundzie meczów, które nie stały z naszej strony na wysokim poziomie. To musimy poprawić i zmienić. Dziś cieszymy się z trzech punktów, zabieramy je do Szczecina. Rundę kończymy na niezłej lokacie, ale na pewno nie jest to dla nas perfekcyjne, oczekiwane miejsce. Zrobimy wszystko, by wiosną do końca liczyć się w walce o topowe pozycje - zakończył.