Tomasz Hajto ostro o Arkadiuszu Miliku. "Jak długo mamy mu pomagać? Czy kadra to instytucja charytatywna?"

Tomasz Hajto ostro o Arkadiuszu Miliku. "Jak długo mamy mu pomagać? Czy kadra to instytucja charytatywna?"
Pawel Andrachiewicz / Press Focus
Tomasz Hajto skomentował sytuację Arkadiusza Milika. Ekspert Polsatu Sport sugeruje, by na razie nie powoływać gracza Napoli do reprezentacji Polski.
Kontrakt Milika z Napoli obowiązuje do końca czerwca, ale w obecnym klubie nie ma już szans na grę. Po nieudanych rozmowach w sprawie transferu klub postanowił nie zgłaszać go do rozgrywek Serie A i Ligi Europy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Reprezentant Polski będzie mógł zmienić pracodawcę najwcześniej w styczniu. Hajto uważa, że do tego czasu Jerzy Brzęczek nie powinien brać pod uwagę 26-latka przy powołaniach do kadry.
- Jeżeli Milik podjął ze swoim menedżerem decyzję, że nie przedłuża kontraktu z Napoli, to nie jest zapisane na całe życie, że musi być powoływany do reprezentacji. Dziś mamy problem z przodu, bo poza Robertem Lewandowskim jest pustka. Jest Krzysztof Piątek, który gra ogony w Hercie Berlin. Kibicuję mu, ale odgłosy z Niemiec są takie, że będzie miał ciężko. Wygryzł go z zespołu piłkarz znacznie tańszy, który nie przyszedł do Berlina z takim potencjałem jak on. Milik nie gra, a ja się pytam jak długo? Szykujemy coś, co ma być gotowe dla selekcjonera na trzy mecze eliminacyjne w marcu i Mistrzostwa Europy. Milik podjął taką decyzję, więc pytam się, czy reprezentacja to instytucja charytatywna, która ma pomagać w takiej sytuacji? - pytał Hajto w "Cafe Futbol".
Były reprezentant Polski uważa, że Milik zachował się nie w porządku w stosunku do Napoli. Jego zdaniem postępowanie klubu w takiej sytuacji jest zrozumiałe.
- Szanuję Milika za umiejętności, to chłopak z niesamowitym potencjałem, który robi różnicę gdy gra w klubie. Trzeba jednak patrzeć też na sytuację Napoli. Rozmawiałem z kolegą z Włoch, który powiedział mi tak: Milik miał zerwane więzadła krzyżowe w jednej nodze - klub czekał. Miał zerwane więzadła w drugiej nodze - klub czekał. Praktycznie go nie było 16 miesięcy w pełnej gotowości. Klub wyszedł z propozycją przedłużenia umowy, aby na nim zarobić. Milik odmówił. Jeżeli podjął taką decyzję, to musiał liczyć się z tym, że nie będzie powołany do reprezentacji. Jesteśmy na tyle silną reprezentacją, że z przodu i tak gra Lewandowski. Jak długo mamy pomagać Milikowi? - zastanawia się Hajto.
Milik trafił do Napoli po EURO 2016. Jego bilans we włoskim klubie zamknął się w 122 meczach i 48 golach.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski25 Oct 2020 · 16:18
Źródło: Polsat Sport

Przeczytaj również