Tomasz Hajto chwali reprezentanta Polski. "Niesamowity potencjał i wielkie umiejętności"

Podopieczni Jerzego Brzęczka nie bez problemów pokonali Bośnię w drugiej kolejce Ligi Narodów. Choć przegrywali już 0:1, to zdołali odrobić straty i ostatecznie wygrali 2:1. Gole dla naszej reprezentacji zdobyli Kamil Glik i Kamil Grosicki. To właśnie tych graczy wyróżnił Tomasz Hajto.

- Trzech ludzi bierze na siebie odpowiedzialność. To są Kamil Glik i Kamil Grosicki - po Robercie Lewandowskim to są najważniejsi piłkarze tej reprezentacji. Gdybyśmy ich wyjęli z kadry to byłby problem do końca spotkania - ocenił.

- Trzeba powiedzieć, że dziś Grosicki robił to fenomenalnie: asysta i bramka w tym spotkaniu. Do tego jest Kamil Glik, który wraca do formy z Monaco. Nie tylko grał świetnie jeden na jeden, ale nie popełniał praktycznie żadnych błędów i strzelił ważną bramkę w ostatnich sekundach pierwszej połowy - dodał.

Hajto był także pod dużym wrażeniem postawy Kamila Jóźwiaka.

- Pokazał, że chce grać, stracił piłkę, ale próbował dalej gry jeden na jeden. Nie śmiałbym się z jego zagrania zewnętrzną częścią stopy i nie robił z tego afery. On ma niesamowity potencjał i wielkie umiejętności - podkreślił.

- Musi popracować nad wykończeniem. Fajnie urwie się do końcowej linii, ale nie trafia piłki czysto. Wydaje mi się, że nad tym musi pracować, by wejść na wyższy poziom - podsumował.