Tomasz Kędziora cieszy się z gola przeciwko San Marino. "Na takie momenty czeka się całe życie"

Obrońca przytomnie zachował się w polu karnym na początku drugiej połowy, dobijając strzał w słupek Michała Helika. Bramka była dla niego szczególna, a słaby przeciwnik nie miał w tym wypadku znaczenia.

- Bardzo fajnie smakuje gol, całe życie się czeka na takie momenty. Udało mi się strzelić w meczu o punkty z San Marino i bardzo się z tego cieszę. Dedykuję gola żonie, rodzicom - oni są moją siłą napędową - powiedział Kędziora w rozmowie z "Polsatem Sport".

- Trzeba było być cały czas skoncentrowanym, by nie dopuścić do żadnej kontry. Piłkarze San Marino próbowali wychodzić z obrony długą piłką. Jako obrońcy musieliśmy być blisko przeciwnika - podkreślił.

W sobotę Paulo Sousa dał szansę głównie tym zawodnikom, którzy do tej pory występowali nieco rzadziej. Kędziora ma jednak nadzieję na to, że w przyszłym tygodniu zagra także przeciwko Albanii.

- Jestem gotowy w każdym momencie, żeby pomagać reprezentacji. Jeśli trener zdecyduje, że zagram z Albanią, to jestem gotowy, więc czekam na ten mecz - dodał.

- Przygotowaliśmy się do spotkania z San Marino i Albanią, ale już od początku zgrupowania myśleliśmy także o Albanii. Nie ma co ukrywać, że z San Marino trzeba było po prostu wygrać - zakończył.