Tomasz Smokowski nie zamierzał odchodzić z Canal+. "Chcieliśmy zejść z części uposażenia"

Tomasz Smokowski nie zamierzał odchodzić z Canal+. "Chcieliśmy zejść z części uposażenia"
Screen z YouTube
W najnowszym odcinku "Hejt Parku" na antenie Kanału Sportowego Tomasz Smokowski został zapytany o przyczyny odejścia z Canal+. Były komentator przyznał, że sam nie chciał odchodzić z ówczesnej pracy, ale był zdeterminowany, aby robić jednocześnie coś swojego. Był nawet skłonny zrezygnować z części swojej pensji.
Odejście Tomasza Smokowskiego i Andrzeja Twarowskiego z Canal+ było 2,5 roku temu sporą sensacją. Ten drugi po czasie wrócił do byłego pracodawcy. Smokowski pracował w Polsacie, z którego również już odszedł. Były komentator ujawnił przyczyny rozstania z Canal+.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W ogóle nie chodziło o pieniądze. Na początku z Andrzejem Twarowskim chcieliśmy stworzyć coś takiego, czym jest teraz Kanał Sportowy. Poszedłem do ówczesnego prezesa Canal+, Francuza. Powiedziałem, że przepracowałem u nich ponad 20 lat. Zawdzięczam im wszystko, ale oni nam też sporo. Chcieliśmy zejść z części uposażenia, robić swoje rzeczy niezależnie od Canalu+ i mieć w tym wolną rękę. Nie chcieliśmy odchodzić - powiedział Smokowski.
Mimo rozstania dziennikarz nie ma żalu do byłego pracodawcy. Wręcz przeciwnie, ma świadomość, że sporo zawdzięcza telewizji i wciąż ma kontakt z wieloma kolegami ze stacji.
- Rozmowy potoczyły się tak, że w pewnym momencie śruba została przekręcona i mogłem tylko odejść. Dalej mam tam bardzo wielu przyjaciół, z Andrzejem Twarowskim też sporo rozmawiam. Nigdy nie powiem złego słowa na tę stację - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik27 Mar 2020 · 21:24
Źródło: Kanał Sportowy

Przeczytaj również