Tomasz Smokowski wybrał najbardziej zaskakujący transfer polskiego piłkarza. "Jego rzuty wolne siały postrach"

Dziennikarz w swoim rankingu umieścił takich piłkarzy jak m.in. Zbigniew Kruszyński, Radosław Kałużny, Przemysław Kaźmierczak czy Bartosz Salamon. Tuż za podium znalazł się Grzegorz Rasiak, który w 2005 roku przeniósł się z Derby County do Tottenhamu.

Trzecie miejsce przypadło Andrzejowi Rudemu za transfer z Lierse SK do Ajaksu Amsterdam. Na drugiej pozycji umieszczono Jerzego Dudka. Golkiper w 1996 roku niespodziewanie przeniósł się z Sokoła Tychy do Feyenoordu.

- Jesienią 1995 roku Dudek bronił w czwartoligowej Concordii Knurów. Później rozegrał kilkanaście meczów w Sokole Tychy, a potem był już w Feyenoordzie. Po trzech latach został najlepszym piłkarzem ligi holenderskiej. To był skok o kilka pięter w górę - przekonuje dziennikarz.

Zwycięzcą rankingu przygotowanego przez Smokowskiego został Sławomir Wojciechowski, który w 2000 roku dołączył do Bayernu Monachium.

- To był jeden z wyróżniających się pomocników polskiej ligi w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. Jego rzuty wolne i kornery siały postrach. Wielu było rozczarowanych, że zawodnik wyjechał tylko do FC Aarau. Nikt się nie spodziewał, że sezon w Szwajcarii będzie trampoliną do wielkiego Bayernu. Polak zagrał w 7 meczach, strzelił gola, wystąpił też w Lidze Mistrzów - podsumował Smokowski.

10. Zbigniew Kruszyński (1988, FC 08 Homburg - Wimbledon FC)

9. Radosław Kałużny (2003, Energie Cottbus - Bayer Leverkusen)

8. Przemysław Kaźmierczak (2007, Pogoń Szczecin - FC Porto)

7. Bartosz Salamon (2013, Brescia - AC Milan)

6. Maciej Bykowski (2004, OFI Kreta - Panathinaikos)

5. Dariusz Adamczuk (1999, Wigan - Rangers)

4. Grzegorz Rasiak (2005, Derby - Tottenham)

3. Andrzej Rudy (1997, Lierse SK - Ajax)

2. Jerzy Dudek (1996, Sokół Tychy - Feyenoord)

1. Sławomir Wojciechowski (2000, FC Aarau - Bayern Monachium)