Manchester United. Smokowski wybrał najgorszy transfer Aleksa Fergusona. "Transakcja z pogranicza surrealizmu"

Eric Cantona, Peter Schmeichel, Ryan Giggs, Roy Keane, Cristiano Ronaldo. Lista udanych transferów przeprowadzonych przez Aleksa Ferguson jest naprawdę imponująca. Tomasz Smokowski postanowił jednak spojrzeć z drugiej strony na transakcje, które firmował legendarny szkoleniowiec. Dziennikarz wybrał 10 największych "pudeł" Szkota.

Na liście znaleźli się m.in. Kleberson, Nick Powell, Massimo Taibi, Eric Djemba-Djemba czy Giuliano Maiorana. Pierwsze miejsce w rankingu zajął zaś Bebe.

Portugalczyk trafił na Old Trafford w sierpniu 2010 roku za 8,8 mln euro. Łącznie dla "Czerwonych Diabłów" zagrał w 7 spotkaniach (2 w Premier League) i zdobył 2 bramki. W 2014 roku po serii wypożyczeń pożegnał się z United i odszedł do Benfiki Lizbona.

- Wszystkie argumenty kazały sądzić, że to się nie uda - i rzeczywiście - nie wyszło. Transakcja z pogranicza surrealizmu. Bebe był młodym talentem, ale miał za sobą tylko jeden sezon w seniorach w drugoligowej Estrelii Amadora - ocenił Smokowski.

- 29-latek obecnie występuje w hiszpańskiej drugiej lidze. Sir Alex Ferguson po latach tłumaczył, że to jedyny sprowadzony do United zawodnik, którego nigdy nie widział na żywo. Szkot miał zaufać poradzie asystenta. Ale Carlos Queiroz tej wersji zaprzeczył. Tajemnicza sprawa, nikt się nie chce do Bebe przyznać - zakończył.