Tomaszewski uważa, że Piątek nie może grać z Lewandowskim. "To był eksperyment pod wpływem pseudoekspertów"

Tomaszewski uważa, że Piątek nie może grać z Lewandowskim. "To był eksperyment pod wpływem pseudoekspertów"
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Jan Tomaszewski w ostrych słowach skrytykował Jerzego Brzęczka za pomysł wystawienia Krzysztofa Piątka i Roberta Lewandowskiego w pierwszym składzie od pierwszej minuty.
Obaj napastnicy wyszli od początku w meczu z Portugalią w Lidze Narodów. Początek był obiecujący, ponieważ napastnik Genui zdobył bramkę już w osiemnastej minucie, dając naszej drużynie prowadzenie. Potem jednak było już tylko gorzej, bo nasz zespół dał sobie wbić aż trzy gole i ostatecznie przegrał z rywalami 2:3. Jan Tomaszewski w rozmowie z serwisem WP Sportowe Fakty nie ocenił najlepiej współpracy Piątka z Lewandowskim na boisku i stwierdził dosadnie, że to nie był dobry pomysł selekcjonera reprezentacji Polski, by wystawić ich obu już od pierwszej minuty.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To był eksperyment, który powstał pod wpływem pseudoekspertów. Dlatego, że większość tych ludzi, która zna futbol z komiksów, zachwyciła się Piątkiem i sugerowała, żeby wystąpił z Lewandowskim. Może jeszcze Milik miał tam zagrać? Jurek dał się ośmieszyć, bo jesteśmy chyba pierwszą drużyną, w której od początku grały dwie "dziewiątki" - ocenił Tomaszewski.
- Piątek nie może grać obok Lewandowskiego od pierwszej minuty. To może być rozwiązanie pod koniec meczu, kiedy jest zły wynik i trzeba zaryzykować - podkreślił.

Przeczytaj również