TOP10 koszulek piłkarskich na nowy sezon. Jest na czym zawiesić oko

TOP10 koszulek piłkarskich na nowy sezon. Jest na czym zawiesić oko
Venezia FC official
Futbol i elegancja. Nie można zaprzeczyć, że moda odgrywa integralną i fascynującą rolę w tej pięknej grze. Na starcie nowego sezonu obrodziło w wyjątkowe koszulki, na których nie sposób nie zawiesić oka. Pokażemy Wam te najlepsze.
W sezonie 2021/22 drużyny z całej Europy (ale nie tylko!) wystąpią w strojach inspirowanych wszystkim: od historycznej architektury miast, przez symbolikę solidarnościowo-równościową, po nostalgiczne przypominanie wcześniejszych triumfów i ważnych wydarzeń. Jak zawsze, koszulki mają na celu opowiedzenie historii o klubie i nadziejach na nadchodzący rok. W momencie, gdy jesteśmy już po starcie wszystkich topowych lig, w naszym subiektywnym rankingu zebraliśmy 10 najpiękniejszych trykotów, które do maja będą noszone na piłkarskich boiskach.
Dalsza część tekstu pod wideo

10. Tottenham (wyjazdówka)

Być może najbardziej kontrowersyjny wybór w tym zestawieniu. Trochę dla wzbudzenia małego szoku. Kiedy w maju Spurs wypuściło uproszczony projekt domowego stroju na przyszły sezon, biała koszulka spotkała się z mieszanym przyjęciem, ponieważ “klasyka” wydawała się “nijaka”. Dla przywrócenia równowagi producenci zadbali o to, aby towarzyszący mu zestaw wyjazdowy wyróżniał się spośród innych. Wygląda trochę jak marmurowy blat w kuchni premium. Całkowicie nowe spojrzenie na kolorystykę piłkarskiego trykotu. To co, sprzedane?

9. Real Madryt (domówka)

“Królewscy” chcą odzyskać tytuł La Liga od lokalnego rywala Atletico w stylowym, nowym stroju domowym od adidasa. Na klasycznej, białej podstawie koszulki widnieje subtelny, ale dobrze widoczny spiralny wzór, który odzwierciedla fontannę na Plaza de Cibeles, gdzie “Los Blancos” zawsze świętują swoje triumfy. Zawiera również dodatkowe niebieskie i pomarańczowe akcenty, aby nadać bardziej “popowy” wygląd. Debiut kompletu nastąpi podczas najbliższego ligowego starcia na odnowionym Santiago Bernabeu po przerwie reprezentacyjnej.

8. Barcelona (wyjazdówka)

A co u największego konkurenta Realu? O ile domówka nie cieszyła się większym uznaniem wśród kibiców, o tyle wzór wyjazdowego stroju przynajmniej przyciągnął uwagę. Z jednej strony można było słyszeć buczenie, z drugiej cmokanie z zachwytu. Soczyście fioletowe tło i pomysłowo przerobiony klubowy herb niezaprzeczalnie podzieliły fanów na pół. Jak tłumaczą producenci, fiolet jest mieszanką niebieskiego i czerwonego, a więc “wprowadza przesłanie na rzecz różnorodności i równości płci”. Pytanie do Culés, podoba się?

7. Marsylia (wyjazdówka)

Mocne i odważne połączenie niebieskich barw sprawia, że francuski klub drugi sezon z rzędu rozbija bank swoimi wyjazdowymi koszulkami. Oczywiście nie mają one podejścia do klasycznych trykotów z początku lat 90., z logiem sponsora “Panasonic”, trzema wielkimi paskami adidasa na prawym obojczyku, ale i tak wzbudzają zainteresowanie futurystycznym designem. Zawarte na nich logo “M” stworzono w hołdzie dla Marsylii i Fundacji OM. Jak to mówią Francuzi: magnifique.

6. Inter (domówka)

Z koszulkami Interu można mieć pewien problem. Bądźmy szczerzy, o ile Nike wykonało tu bardzo dobrą robotę, musimy być jednak rozczarowani faktem, że straciły legendarne logo Pirelli. Dlaczego tak się stało? Obszerny tekst na ten temat znajdziecie TUTAJ https://www.meczyki.pl/newsy/najbardziej-kultowa-koszulka-pilkarska-odchodzi-w-niepamiec-koniec-pieknej-historii-interu-mediolan/162464-n. Niemniej, w obecnym projekcie słynne pasy “Nerazzurrich” świetnie prezentują się we wzorze skóry węża, szkoda natomiast, że nowe logo składające się z napisu w trzech wierszach przykrywa znaczną część przodu.

5. Lyon (wyjazdówka)

Jeden z najbardziej subtelnych projektów w stawce. Francuzi z Lyonu odwrócili się od nieudanego pomysłu z zeszłego sezonu, gdy wciskali kibicom czarno-szare koszulki, smutne jak deszczowy, jesienny dzień w Bretanii. Teraz biją po oczach czerwienią niczym trunki z najpopularniejszych winnic pod Lyonem. Granatowe kołnierzyki, mankiety oraz paski sportowej marki idealnie dopełniają przestrzeniom trykotu. Co tu dużo mówić: Francja elegancja!

4. Club America (domówka)

W życiu są pewne trzy rzeczy: śmierć, podatki oraz kapitalny strój Club America, drużyny, wypuszczającej najlepsze piłkarskie odzienie rok po roku. Jak zawsze na koszulce meksykańskiego zespołu przeważa żółć, ale jej cechą wyróżniającą jest wzór w stylu azteckim, który pojawia się na piersi. Będąc wybrednym, należałoby zostawić kilka słów utyskiwania nad liczbą sponsorów na trykocie. Najgorsze logo to bez wątpienia to na samym dole, ale nawet przy tym wszystkim dzieje się wystarczająco dużo, aby docenić twór designerów z Ameryki Północnej. No, niezły Meksyk.

3. Crystal Palace (domówka)

Kapitalna kombinacja. Sponsor, który nie jest zbyt natrętny oraz odważny motyw, ale nie nazbyt efekciarski. Crystal Palace przeszło przez dziesiątki opcji w domowych koszulkach, odkąd w późnych latach trzydziestych odeszło od kolorystyki bordowo-niebieskiej. Czy ten zestaw powinien mieć ukośne, a nie jak dotychczas pionowe pasy? Niekoniecznie. Ale czy one pasują? Jak najbardziej! Teraz londyńczycy muszą mieć tylko nadzieję, że podobnie śmiałe ryzyko zastąpienia niezawodnego, ale nudnego Roya Hodgsona Patrickiem Vieirą również się opłaci.

2. Parma (wyjazdówka)

Jedno słowo: nostalgia. Jeśli jesteś wystarczająco dorosły, by pamiętać piękne lata 90. we włoskim calcio, będziesz miał miłe wspomnienia, patrząc na wyjazdowy zestaw drugoligowej już niestety Parmy. Na przełomie wieków była to jedna z najlepszych ekip w Serie A, pełna znanych nazwisk. Od tamtego czasu zbankrutowała, została zdegradowana do czwartego poziomu rozgrywkowego, by wrócić do elity trzy lata temu. Jednak ta koszulka mało znanej sportowej marki Errea pomaga nam wspominać dobre czasy. Jedno spojrzenie, a nasze umysły wracają do epoki Fabio Cannavaro, Hernana Crespo czy Liliana Thurama.

1. Venezia (domówka)

Mamma mia! Wzór, na punkcie którego oszalał cały piłkarski świat. Domowa koszulka beniaminka Serie A bez wątpienia przewodzi we wszystkich rankingach tego typu. Klubowi designerzy wraz z producentami z Kappy i nowojorskim studiem kreatywnym Fly Nowhere wykorzystali tradycyjne weneckie detale, aby zaprezentować strój godny Scudetto. Ba, to Liga Mistrzów wśród trykotów. Trzeba też zauważyć, że to pierwsza kampania Venezii w topowych rozgrywkach od prawie dwóch dekad, awans, który obejmuje przejście z Serie D do A w ciągu zaledwie pięciu lat.
Charakterystyczna kolorystyka czerni z zielono-pomarańczowym wykończeniem, wraz z herbem klubu, logiem Kappy i złotymi gwiazdkami jakby z kultowej Bazyliki Św. Marka sprawia, że od koszulki wprost nie można oderwać oczu. Bellissimo. Po prostu.
Możesz nie zgadzać się z wyborami i kolejnością, w jakiej uszeregowaliśmy projekty i to będzie absolutnie w porządku, wszak każdy ma swój gust. Swoją opinią podziel się zatem w komentarzach. Być może wypatrzyłeś już w tym sezonie lepsze koncepcje?

Przeczytaj również