"Totalna katastrofa. Juve sięgnęło dna". Włoskie media bezlitosne po kolejnej wpadce "Starej Damy"

"Stara Dama" podczas trwającej kolejki Serie A musiała uznać wyższość Monzy. Beniaminek wygrał w Turynie 2:0, a na dodatek kontuzji doznał Arkadiusz Milik. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Obecnie Juventus zajmuje dopiero 13. miejsce w Serie A. To efekt nie tylko ostatnich wpadek, ale też piętnastu odjętych punktów za nieprawidłowości przy transferach. Włoskie media po porażce z Monzą nie szczędzą ostrych słów.

- To już totalna katastrofa. Monza wygrywa z Juve i wyprzedza je w tabeli. Podobnie jak na początku sezonu, Juventus został zmuszony do podniesienia białej flagi. To porażka pełna krwi - podsumowała "La Gazzetta dello Sport".

- Juve sięgnęło dna. Nadzieja pozostała w Pucharze Włoch. Juventus grał zbyt statycznie, a mecz z Monzą był katastrofą z każdego punktu widzenia. Fatalna niedziela - czytamy na łamach "Tuttosportu".

Choć Wojciech Szczęsny wpuścił dwa gole, to akurat on nie stał się obiektem krytyki ze strony włoskich mediów. Gdyby nie Polak, porażka "Starej Damy" mogła być bowiem jeszcze wyższa.

- Szczęsny odkupił wszystkie swoje winy, broniąc strzał Andrei Petagni w końcówce - pisze "La Repubblica", która podkreśla także wspominany uraz Milika. - Juve absolutnie się rozsypało - zakończono.