Tottenham o krok od zatrudnienia nowego trenera. Negocjacje weszły w decydującą fazę

Tottenham nie miał stałego trenera od czasu kwietniowego zwolnienia Jose Mourinho. Sezon w roli tymczasowego szkoleniowca "Kogutów" dokończył Ryan Mason, ale było wiadomo, że ostatecznie drużynę obejmie bardziej rutynowany fachowiec.

Angielskie media przymierzały do pracy w Tottenhamie naprawdę uznanych trenerów - Juliana Nagelsmanna, Antonio Conte czy Mauricio Pochettino. Ostatecznie bliżej przejęcia zespołu jest szkoleniowiec z niższej półki - Paulo Fonseca.

Fabrizio Romano twierdzi wręcz, że rozmowy Portugalczyka z szefostwem Tottenhamu wkroczyły w decydującą fazię i strony uzgadniają już ostatnie szczegóły umowy. Niebawem przedyskutowane zostaną nazwiska członków sztabu szkoleniowego 48-latka. Fonseca po nieudanym sezonie w Romie chce wymienić współpracowników.

Portugalski szkoleniowiec miałby związać się z klubem najwyżej trzyletnią umową. Być może kontrakt przybrałby formę 2+1 - dwa lata z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.

Fonseca dwa ostatnie sezony spędził w Romie. Wcześniej prowadził m.in. Szachtara, Bragę i FC Porto.

Zmiany w Tottenhamie obejmie też klubowe gabinety. W ciągu najbliższych dniach funkcję dyrektora do spraw piłkarskich angielskiego klubu obejmie Fabio Paratici, który do niedawna pełnił zbliżoną rolę w Juventusie.