Trener Arki ostro o Marciniaku: W Polsce czuje się bezkarny. Robi co chce

Trener Arki ostro o Marciniaku: W Polsce czuje się bezkarny. Robi co chce
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Grzegorz Niciński w ostrych słowach skrytykował Szymona Marciniaka. - W polskiej lidze jest bezkarny - mówi trener Arki.


Dalsza część tekstu pod wideo
Marciniak ma coraz lepszą pozycję wśród europejskich sędziów. Polak był chwalony za pracę podczas EURO 2016, prowadzi też coraz ważniejsze mecze w pucharach. Przed kilkoma dniami sędziował hitowe starcie Realu Madryt z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów.


W Ekstraklasie przydarza mu się jednak wiele wpadek. W meczu Legii z Lechem uznał gola Kaspera Hamalainena. To był błąd, bo piłkarz mistrzów Polski znajdował się na wyraźnym spalonym. Kilka dni później Marciniak podyktował dwa kontrowersyjne rzuty karne w meczu z Cracovii z Jagiellonią. Po tamtym spotkaniu władze Kolegium Sędziow dały naszemu eksportowemu arbitrowi czas na odpoczynek.


Teraz poszkodowana z powodu decyzji Marciniaka czuje się Arka Gdynia. 34-letni arbiter podyktował rzut wolny pośredni dla Jagiellonii, bo bramkarz Pavels Steinbors złapał piłkę po zagraniu wślizgiem Tadeusza Sochy. Doskonałą sytuacje - piłka była ustawiona pięć metrów przed bramką wykorzystał Konstanitn Vassiljev. To był gol na wagę trzech punktów. Jagiellonia wygrała w Gdyni 3:2.


Błąd Marciniakowi wytknęli sędziowscy eksperci. Ich zdaniem piłka została przyznana Jagiellonii niesłusznie, bo obrońca Arki nie zagrywał do własnego bramkarza rozmyślnie. W słowach nie przebierał też Niciński.


- Uważam, że sędzia Szymon Marciniak jest w polskiej lidze bezkarny. Traktuje się go szczególnie - jest ponad trenerami i wszystkimi sędziami. Robi sobie, co chce. Swoją decyzją skrzywdził nas. Jestem ciekaw czy w meczu Real - Borussia, który ostatnio prowadził, też tak by się zachował - mówi Niciński.
Źródło: przegladsportowy.pl

Przeczytaj również