Trener Borussii Dortmund zapowiedział pożegnanie Łukasza Piszczka. "Na pewno zagra"

Z końcem obecnego sezonu wygasa obecny kontrakt 35-latka. Piłkarz podjął decyzję o zakończeniu profesjonalnej kariery i powrocie do rodzinnych Goczałkowic. Zamierza grać w trzeciej lidze, w barwach tamtejszego LKS-u.

W minionych tygodniach Piszczek odzyskał miejsce w pierwszym składzie i przyczynił się między innymi do zdobycia Pucharu Niemiec i kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Ostatnio zabrakło go w kadrze na mecz z Mainz.

Trener Borussii, Edin Terzić, na konferencji prasowej przed spotkaniem z Bayerem Leverkusen zapowiedział, że Piszczek zagra w wyjściowej jedenastce. Będzie to jego 382. i ostatni oficjalny występ dla BVB.

- Mecz z Mainz był dla niego zbyt wcześnie, ale zdecydowanie chcemy go posłać na boisko ten ostatni raz, i to na naszym stadionie. Na pewno zagra - zdradził Terzić.

- Ostatni tydzień był niesamowity. Potrzeba jeszcze trochę czasu, aby to do nas doszło. Mieliśmy wspaniałą atmosferę. Było widać, jak wszyscy byli szczęśliwi, że udało nam się to razem zrobić - dodał.

- Chcemy zagrać o zwycięstwo i zakończyć sezon na trzecim miejscu. Motywacja jest odpowiednio duża, a ja naprawdę chcę wygrać z Hannesem Wolfem. Znamy się od 20 lat - zakończył.