Trener Drity Gnjilane o zmianach w Legii Warszawa: Mamy pecha. Woleliśmy, żeby na ławce siedział Vuković

Trener Drity Gnjilane o zmianach w Legii Warszawa: Mamy pecha. Woleliśmy, żeby na ławce siedział Vuković
screen
Ardijan Nuhiji, trener Drity Gnjilane, udzielił wywiadu dla "Super Expressu". Szkoleniowiec wierzy, że jego podopieczni mogą wyeliminować Legię Warszawa z walki o fazę grupową Ligi Europy.
Mistrzowie Polski znaleźli się na zakręcie już na samym początku sezonu. Wczoraj zwolniono trenera Aleksandara Vukovicia, a w jego miejsce został zatrudniony Czesław Michniewicz. Decyzja wzbudza duże wątpliwości tym bardziej, że "Wojskowi" w czwartek rozegrają mecz w el. Ligi Europy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ich rywalem będzie Drita Gnjilane. Trener Ardijan Nuhiji wierzy, że jego podopieczni są w stanie sprawić dużą niespodziankę przy Łazienkowskiej.
- Drita nie przyjeżdża na starcie z Legią jako przegrany jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Powiem wprost: mamy swoje marzenia, a tymi marzeniami jest awans do kolejnej rundy. Chcemy przejść Legię, mówiąc wprost - oznajmił 41-latek.
Nuhiji odniósł się też do zmiany szkoleniowca w ekipie "Wojskowych".
- Woleliśmy, żeby na ławce Legii siedział w czwartek Vuković. Bo zmiana trenera może dać piłkarzom Legii nowszy, świeży impuls. Przykładów w europejskiej piłce, że takie zmiany pomagają, jest mnóstwo. Uważam więc, że mamy pecha, że zwolnienie trenera Legii nastąpiło akurat przed meczem z nami - dodał.
Trener Drity na koniec odniósł się do różnic pomiędzy oboma zespołami. Zwrócił uwagę na przepaść finansową, jak dzieli kluby.
- Budżet Drity to milion euro rocznie. Wiem, że Legia ma o wiele większy, ale pieniądze to nie wszystko. W porównaniu z Legią jesteśmy małym klubem, ale nie przybywamy do Warszawy jako mały klub - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz22 Sep 2020 · 12:22
Źródło: Super Express

Przeczytaj również