Trener Korony Kielce optymistycznie po porażce. "Trzeba szukać pozytywów"

Trener Korony Kielce optymistycznie po porażce. "Trzeba szukać pozytywów"
YT
Trener Korony Kielce, Mirosław Smyła przyjął z pokorą porażkę w Gdańsku z Lechią 0:2 w drugim sobotnim meczu 9. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy.
- Do bramki mieliśmy pomysł na grę, wydawało się, że mamy to wszystko pod kontrolą. Przeprowadziliśmy kilka kontrataków, powinniśmy chociaż jeden z nich zakończyć bramką. Tak w piłce bywa, ze jeden indywidualny błąd w polu karnym, dostajemy gola na 0:1 i wszystko się sypie - wyznał Smyła dla oficjalnego serwisu klubu z Kielc.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Druga połowa to już podjęcie próby gry takiej bardziej otwartej. Nie stworzyliśmy nic wielkiego, a mogliśmy się nadziać na kilka kontrataków i druga bramka też jest tego konsekwencją, więc mamy konkretny obraz zespołu, informację nad czym trzeba pracować i co robić z drużyną - podkreślił opiekun Korony.
Smyła miał świadomość, że przebiegnięte kilometry nic nie dały jego drużynie.
- Nabiegaliśmy się bardzo dużo i nic to nie przyniosło. To jest też konkretna informacja na temat tej jakości, umiejętności gry z zespołem tak zorganizowanym, jak Lechia Gdańsk - komplementował rywala szkoleniowiec zespołu z Kielc.
- My nie tylko walczymy o punkty, ale także o czas, bo on jest bardzo istotny. Trzeba szukać pozytywów, kilka ich było i trzeba je uwypuklić, aby zespół w kolejnym meczu dołożył kolejną cegiełkę do jakości. Musimy być lepszym zespołem - dodał Smyła.
(za korona-kielce.pl)
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski21 Sep 2019 · 21:36
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również