Trener Legii: Zimą dokonamy kilku wzmocnień

- Na początku chciałbym pogratulować Wiśle Płock zdobycia trzech punktów. Każdy widział, że płocczanie byli lepszym zespołem. Wykorzystali nasze błędy i szybko zdobyli dwie bramki - powiedział Jozak, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.

- My niestety nie potrafiliśmy strzelić gola. Jak państwo widzieli na przedmeczowej konferencji prasowej, byłem zdenerwowany i miałem obawy związane z tym spotkaniem. Miałem rację - dodał.

- Ten mecz otworzył nam oczy. Wciąż nie jesteśmy taką drużyną, jaką chcemy być. Te spotkanie pokazało, jak wiele pracy nas czeka. Być może kiedyś powiemy "dziękujemy, że ten mecz miał miejsce". W przerwie zimowej dokonamy kilku poważnych wzmocnień, by na wiosnę dysponować lepszym zespołem - podkreślił.

- Zabrakło przede wszystkim koncentracji. W przerwie powiedziałem zawodnikom: "Panowie, dlaczego jesteście smutni? Strzeliliśmy dwa gole". Problem polega jednak na tym, że strzeliliśmy dwa gole nie do tej bramki. Czasem takie mecze procentują w przyszłości. W meczu z Wisłą zabrakło koncentracji nie tylko w defensywie, ale i w ofensywie. Mieliśmy sytuacje, po których powinniśmy zdobyć bramkę, ale to się nie udało - żałował.

- Można mieć pewien plan na mecz, ale później nie zawsze przekłada się to na wydarzenia boiskowe. Spodziewaliśmy się twardej gry defensywnej ze strony Wisły. Wiedzieliśmy, że będzie to trudny mecz - stwierdził.

Jego podopieczni zajmują pozycję lidera tabeli. Wyprzedzić może ich jednak Górnik Zabrze, jeśli w poniedziałek pokona na własnym stadionie Cracovię. W następnej kolejce, która zostanie rozegrana w lutym, Legia zagra na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.